» Pon gru 16, 2019 22:26
Re: Pralcia zaprasza 7
Duża się najpierw załamała, a potem ucieszyła. Wróciła wieczorem, a mój talerzyk był pełen jedzenia z rana, więc się zmartwiła, wystraszyła. Dała mi tabletkę ciśnieniową, taką pokruszoną, a potem zaczęła szykować kolację dla innych kotów. W tym czasie zjadłam moje śniadanie. I dostałam kolację
Pralcia
Miałam to wyrzucić, bo leżało od rana, ale Pralcia po cichu zjadła, kiedy zajęłam się Kubusiem, Kluską i Sylwciem. Tabletka była pokruszona, dzielę ją na cztery części krajalnicą aptekarską, ale czasem się kruszy, więc daję okruszki.
Idę spać. Prosimy o kciuki za nas.