kuweta samoczyszcąca

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 02, 2017 8:19 Re: kuweta samoczyszcąca

Koniczynka47 pisze:
a.m pisze:A miał ktoś:
https://hubuform.pl/pl/p/Kuweta-dla-kot ... -biala/119
Wszystkie inne kuwety nie odpowiadają mi wizualnie :(


Na taras (duży balkon) to i owszem się nadaje (jak na zdjęciach), ewentualnie do hallu czy salonu kąpielowego.
Całkiem ładna, ale cena nie do zaakceptowania, i żeby ładnie była wyeksponowana wymaga przestrzeni
ja mam taką:Obrazek

Dzięki za info!

a.m

Avatar użytkownika
 
Posty: 547
Od: Czw lis 03, 2016 11:20

Post » Czw gru 12, 2019 14:06 Re: kuweta samoczyszcąca

Ku przestrodze tym, co chcą kupić automatyczną kuwetę:
https://www.facebook.com/10002508159495 ... 163575632/
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39350
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw gru 12, 2019 16:34 Re: kuweta samoczyszcąca

Obejrzałam kilka pierwszych sekund i gdy kot zaczął piszczeć- nie byłam w stanie dalej. Przezył?
Od dawna mi się taka samoczyszczaca kuweta/kuwety marzą, ale dokładnie to, co ten obejrzany fragment zapowiadał zawsze mnie powstrzymywało. Teraz wiem, ze to nie moje jakieś nadmierne lęki, a może się zdarzyć :((
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Czw gru 12, 2019 19:29 Re: kuweta samoczyszcąca

O żesz. Ten kot krzyczał. Mój Drops by cierpiał w milczeniu :( . Miałam wypadek jak Dropsowi zaplątała się łapka w sznureczek od piłki. Całe szczęście, że byłam w domu. On by nie wrzeszczał tylko, w panice i milczeniu by się szarpał :( . Trudno, mimo mojego lenistwa nie chcę takiej kuwety :!: NAWET ZA DARMO!
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8878
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Czw gru 12, 2019 20:54 Re: kuweta samoczyszcąca

ewkkrem pisze:O nie chcę takiej kuwety :!: NAWET ZA DARMO!


mnie, mnie dajcie :mrgreen:

u mnie są psy - od razu lecą meldować o wszystkim; żadne tam 'w milczeniu"

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28836
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt gru 13, 2019 13:58 Re: kuweta samoczyszcąca

ewkkrem pisze:Miałam wypadek jak Dropsowi zaplątała się łapka w sznureczek od piłki. Całe szczęście, że byłam w domu. On by nie wrzeszczał tylko, w panice i milczeniu by się szarpał :( . Trudno, mimo mojego lenistwa nie chcę takiej kuwety :!: NAWET ZA DARMO!

Hm, u nas mógłby być efekt dodatkowy - kiedy Bezi się łapka zaplątała w siatkę okienną, to darła się tak, że Bajka się na 20 godzin schowała... Byłaby schowana dłuzej ale w końcu ją odnalazłam w czeluściach kanapy...

Chyba nie chcę oglądać filmiku, skoro kot krzyczy... za to "pójdę" zobaczyć tę kuwetę, co to ma cenę nie do zaakceptowania :) Tylko tak platonicznie na nią popatrzę :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12431
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 13, 2019 17:51 Re: kuweta samoczyszcąca

maczkowa pisze:Obejrzałam kilka pierwszych sekund i gdy kot zaczął piszczeć- nie byłam w stanie dalej. Przezył?

Z trudem obejrzałam do końca, na szczęście przeżył. Trzeba był zdemontować kuwetę, wyszedł w jednym kawałku, ale co się strachu najadł to jego. Ciekawe, czy będzie jeszcze chciał korzystać z kuwety po tym co mu się przytrafiło.

Gosia85

 
Posty: 94
Od: Pt wrz 29, 2017 6:54

Post » Pt gru 13, 2019 18:55 Re: kuweta samoczyszcąca

Tak naprawdę to nie wiadomo co mu się przytrafiło. Domyślam się, że "grzebak" mógł się zaklinować z kocią łapką. Chcemy sobie ułatwić życie i oszczędzić pracy ale ... to chyba niewarte świeczki. Sprzątnięcie kocich siuśków i kupek (nie mówię o myciu kuwety - tą samoczyszczącą też chyba trzeba od czasu do czasu umyć?), zajmuje mi, przy czterech kotach, ok 3 minut dziennie. Dam radę bez takiej kuwety :twisted: (pomijam fakt, że za cenę tejże kuwety zakupiłabym jedzonko dla "moich" bezdomniaków na jakieś 3 miesiące).
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8878
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt gru 13, 2019 21:01 Re: kuweta samoczyszcąca

ewkkrem pisze:sprzątnięcie kocich siuśków i kupek zajmuje mi, przy czterech kotach, ok 3 minut dziennie.


mi zajmuje kilka minut dziennie więcej - bo u mnie sprząta syn i trzeba mu przypominać , a to zajmuje czas
a tak-mogłabym te 3minuty dłużnej sobie pospać -codzinnie 8)
to by dało miesięcznie -90 minut
a rocznie :strach:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28836
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt gru 13, 2019 21:09 Re: kuweta samoczyszcąca

Patmol pisze:mi zajmuje kilka minut dziennie więcej - bo u mnie sprząta syn i trzeba mu przypominać , a to zajmuje czas
a tak-mogłabym te 3minuty dłużnej sobie pospać -codzinnie 8)
to by dało miesięcznie -90 minut
a rocznie :strach:


1,5 godz, snu więcej na miesiąc - bajka.
Z drugiej strony, jakbym pozbyła się kotów definitywnie to byłoby to kilka godzin więcej dla mnie :D . I to codziennie :mrgreen: .
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8878
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Sob gru 14, 2019 12:09 Re: kuweta samoczyszcąca

ewkkrem pisze:
Patmol pisze:mi zajmuje kilka minut dziennie więcej - bo u mnie sprząta syn i trzeba mu przypominać , a to zajmuje czas
a tak-mogłabym te 3minuty dłużnej sobie pospać -codzinnie 8)
to by dało miesięcznie -90 minut
a rocznie :strach:


1,5 godz, snu więcej na miesiąc - bajka.
Z drugiej strony, jakbym pozbyła się kotów definitywnie to byłoby to kilka godzin więcej dla mnie :D . I to codziennie :mrgreen: .


Jako centuś krakowski dodam, że gdybym tak sobie przeliczyła, ile bym zaoszczędziła na mięsku, żwirku, wizytach u pani wetki i pana weta i w ogóle... No ale wtulenie kociego pysia we mnie - bezcenne! :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12431
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 113 gości