InkaPigulinka (*) 56, Mania [*] Lusia i Kolumb na DT

Bastet pisze:
MaryLux pisze:
MB&Ofelia pisze:
MaryLux pisze:
mir.ka pisze:

ale stołówka

a gdzie stół?

A gdzie obrusik? Serwetka do wytarcia pysia? Wazonik z kwiatkami?

Kwiatków nie ma i nie będzie, żeby się gadziny nie struły

To apropos hetery kwiatowej?
Kolumb bardzo styrany życiem. Jak dobrze, że do Ciebie trafił!

Tak, w sprawie kwiatów jestem nieugięta.
A Kolumb wygląda na dziadka własnej mamy

A ile on ma po ząbkach?

Bastet pisze:A ile on ma po ząbkach?

Ząbków to on nie ma w ogóle. Weci go ocenili na 10+. Natomiast wieloletnia karmicielka z portu rzecznego twierdzi, że na pewno urodził się w 2007 r. i jest synem o 3 lata starszej Lusi.

Kot wolnozyjacy, wiadomo. Ma za sobą trudne życie i to widać po pysiu.

Fakt. Dziwię się raczej Lusi, że pozostała ufna, choć z tego samego miejsca odłowiona. Ale z jej ufności się cieszę

miiiiaaaaaaaaaaaaaaaaauuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

MaryLux pisze:miiiiaaaaaaaaaaaaaaaaauuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

MaryLux pisze:Kwiatków nie ma i nie będzie, żeby się gadziny nie struły

Się kobito nie znasz, toż taka zielistka to koci raj i najlepsza przegryzka! A jak się nią świetnie pawiuje w środku nocy!

mir.ka pisze:
MaryLux pisze:miiiiaaaaaaaaaaaaaaaaauuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

MB&Ofelia pisze:
MaryLux pisze:Kwiatków nie ma i nie będzie, żeby się gadziny nie struły

Się kobito nie znasz, toż taka zielistka to koci raj i najlepsza przegryzka! A jak się nią świetnie pawiuje w środku nocy!

Byle nie w Kolumbołkowej budce

No nie! Najlepiej się pawiuje na dywanik. Najlepiej taki z długim włosiem. Ewentualnie z braku dywanika paw w takie miejsce, żeby Duża musiała wdepnąć, kapciem albo bosą nogą.

U nas dzisiaj pawi brak, ale za to któraś wyniosła kupalka z kuwety. Przynajmniej jedna. Podejrzewam Ofelię, ale ponieważ klocki były w dwóch miejscach (łazienka i sypialnia) to może obie wyniosły.

No nie! Najlepiej się pawiuje na dywanik. Najlepiej taki z długim włosiem. Ewentualnie z braku dywanika paw w takie miejsce, żeby Duża musiała wdepnąć, kapciem albo bosą nogą.

U nas dzisiaj pawi brak, ale za to któraś wyniosła kupalka z kuwety. Przynajmniej jedna. Podejrzewam Ofelię, ale ponieważ klocki były w dwóch miejscach (łazienka i sypialnia) to może obie wyniosły.

MB&Ofelia pisze:No nie! Najlepiej się pawiuje na dywanik. Najlepiej taki z długim włosiem. Ewentualnie z braku dywanika paw w takie miejsce, żeby Duża musiała wdepnąć, kapciem albo bosą nogą.

U nas dzisiaj pawi brak, ale za to któraś wyniosła kupalka z kuwety. Przynajmniej jedna. Podejrzewam Ofelię, ale ponieważ klocki były w dwóch miejscach (łazienka i sypialnia) to może obie wyniosły.

Nie mam dywanika :placz:

A Lusia z Kolumbem pawiują tak, żeby łatwo było zauważyć i sprzątnąć, ale trudno wdepnąć

No to masz wspaniałomyślne koty. Ja przynajmniej raz wdepnęłam :evil:

Nie w pawia :evil:

MB&Ofelia pisze:No to masz wspaniałomyślne koty. Ja przynajmniej raz wdepnęłam Nie w pawia

Lusia kiedyś mi zostawiła kształtnego kupalka na kołdrze

InkaPigulinka () 56, Mania [] Lusia i Kolumb na DT

Kto przegląda forum