Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jolabuk5 pisze:A w każdym razie robi się chłodno, a jak spada do 22, to już mocno zimno!
Kotina pisze:mir.ka pisze:Kotina pisze:Moli25 pisze:25.4 ?????? Spalabym na stojąco. Hawajeale Wy lubicie ciepło
U mnie zawsze 22 stopnie.
Ale czekaj jest myśl.
Jakby tak podkręcić.do 30 stopni to moze koty by więcej spały?haha
Ooooo, to Ty, Moli25, jesteś gorąca dziewczyna![]()
Ja przy 26 stopniach w mieszkaniu trzęsę się jak osika ....
Tylko na noc mogę mieć nieco chłodniej - lepiej się spi
chłodniej to ile? 22?
ja w nocy też lubie ciepło, jak za chłodno to nie mogę spać
Nie, chłodniej to jest własnie 26-28 stopni, ale w dzień koło 30 ... lubię ciepło.
Tylko, gdy sprzatam, mam w "chacie" chłodniej, bo wtedy otwieram okna i mocno wietrze, ale potem muszę miec cieplutko ... jak kot![]()
ewkkrem pisze:22 jest ok. Jak nie miałam kotów to pożądana była temp. 18.
Dawno, dawno temu, jak nie było kotów, obudził mnie śnieg padający mi na twarz z otwartego okna.
Edycja: Faktycznie, muszę Ci przyznać rację, że "Rude jest piękne"
Dyktatura pisze:U nas musi być te 21 st. Jak już spada do 19 to nagrzewam do 22 i kilka dni spokoju.
W nocy, natomiast, kaloryfer odkręcony na ful. Inaczej bym zamarzła. Mój organizm bardzo obniża temperaturę jak śpię. Potrafię latem, przy największych upałach budzić się szczękająca zębami i zimna jak truposz.
MaryLux pisze:Poniżej 25 stopni jest mróz!
jolabuk5 pisze:A w każdym razie robi się chłodno, a jak spada do 22, to już mocno zimno!
mir.ka pisze:MaryLux pisze:Poniżej 25 stopni jest mróz!
przyznaje rację
ewkkrem pisze:mir.ka pisze:MaryLux pisze:Poniżej 25 stopni jest mróz!
przyznaje rację
Wyście się pozarażały od kotów![]()
Zmarzluchy![]()
Duża Dropsa.
mir.ka pisze:jolabuk5 pisze:A w każdym razie robi się chłodno, a jak spada do 22, to już mocno zimno!
prawie lodowato
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, lucjan123, Marmotka, MB&Ofelia i 47 gości