Diagnoza chłoniak. Pangusia-Matyldzia [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 25, 2019 0:50 Re: Przełyk olbrzymi u kotki FELV+ (Matyldzia) proszę o rady

Hargrim napisz obojętnie gdzie coś ,w swoim czy innym wątku ,po 5 postach będą się szybko ukazywać
Na razie próbowała bym karmić co chce jeść ,zmiksowane ,płynne strzykawka ze smoczkiem czy z podwyższenia
Jak będzie chciała jeść np jedzenie na stołeczku a ona stoi na podłodze
Podtrzymasz miskę żeby się nie przesuwała czy postawić na ręczniku ,na czymś chropowatym aby się nie przesuwało

anka1515

 
Posty: 4690
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Pon lis 25, 2019 1:02 Re: Przełyk olbrzymi u kotki FELV+ (Matyldzia) proszę o rady

I bardzo małe porcje
Mój je na raz z butelki do 25 ml i czasami przerywa ,poleci ,sprawdzi co się dzieje pociągnie
Ta jedną porcje potrafi kilka razy przerwać
Jak się kicia czuje ?

anka1515

 
Posty: 4690
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Pon lis 25, 2019 9:26 Re: Przełyk olbrzymi u kotki FELV+ (Matyldzia) proszę o rady

Przeczytałem wcześniejszy wątek, to co z niego wyciągnąłem to to, że być może papka będzie lepsza niż całkowicie płynne jedzenie. Dzisiaj przetestujemy gerberki.

Kot czuje się dość słabo - wczoraj praktycznie nic nie chciała jeść, a jeśli próbowała to po chwili zwracała i zaczynały się dość poważne problemy z oddechem - kot charczał, pracował przeponą, robił się lekko niebieski, więc nie próbowaliśmy dalej jej karmić. Wymiotuje około 12-15 razy dziennie, głównie spienioną śliną jeśli akurat nic nie jadła. Ślina nie pachnie kwasem żołądkowym ani flegmą. Zaraz idziemy do weterynarza, może coś doradzi jeszcze, albo coś poda. A jak wrócimy to spróbuje ją nakarmić i ponosić aż się jedzenie przyjmie.

Co do testów na nużność to moje krótkie poszukiwania wydają się wskazywać, iż czas oczekiwania na wyniki może wynieść kilka tygodni, a wydaje mi się, że kot tyle nie ma. Zobaczymy co powie weterynarz.

hargrim

 
Posty: 16
Od: Sob lis 23, 2019 11:03

Post » Pon lis 25, 2019 11:34 Re: Przełyk olbrzymi u kotki FELV+ (Matyldzia) proszę o rady

Można kombinować z psimi miskami takimi na stelażu fabrycznie. Może recovery z odrobiną gorącej wody dla bardziej płynnej konsystencji i mocniejszego zapachu? Zwłaszcza że nawet jak zje trochę to kalorii złapie trochę.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon lis 25, 2019 12:19 Re: Przełyk olbrzymi u kotki FELV+ (Matyldzia) proszę o rady

Alienor pisze:Można kombinować z psimi miskami takimi na stelażu fabrycznie. Może recovery z odrobiną gorącej wody dla bardziej płynnej konsystencji i mocniejszego zapachu? Zwłaszcza że nawet jak zje trochę to kalorii złapie trochę.


Też właśnie to sugerowałam :ok: w tamtym wątku co podałam dziewczyny pisały o mięsnym gerberku, może to by się sprawdziło.
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21802
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pon lis 25, 2019 12:38 Re: Przełyk olbrzymi u kotki FELV+ (Matyldzia) proszę o rady

ametyst55 pisze:
Alienor pisze:Można kombinować z psimi miskami takimi na stelażu fabrycznie. Może recovery z odrobiną gorącej wody dla bardziej płynnej konsystencji i mocniejszego zapachu? Zwłaszcza że nawet jak zje trochę to kalorii złapie trochę.


Też właśnie to sugerowałam :ok: w tamtym wątku co podałam dziewczyny pisały o mięsnym gerberku, może to by się sprawdziło.



Gerber z indyka dzisiaj niestety nie zadziałał - podawałem łyżeczką na wysokości głowy kotki, zwróciła prawie od razu. Myślę, że przez kilka najbliższych dni będziemy po prostu podawać glukozę w kroplówce, pozwolimy gardłu odpocząć i spróbujemy za kilka dni.

hargrim

 
Posty: 16
Od: Sob lis 23, 2019 11:03

Post » Pon lis 25, 2019 22:49 Re: Przełyk olbrzymi u kotki FELV+ (Matyldzia) proszę o rady

O kurcze , to niedobrze :(
Co powiedział weterynarz ?

edit.
nie zauważyłam wcześniejszego Twojego wpisu bo pojawił się później (musiał być zatwierzony przez moda), teraz możesz już pisać w czasie rzeczywistym bo masz pięć wpisów
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21802
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pon lis 25, 2019 23:08 Re: Przełyk olbrzymi u kotki FELV+ (Matyldzia) proszę o rady

ametyst55 pisze:O kurcze , to niedobrze :(
Co powiedział weterynarz ?

edit.
nie zauważyłam wcześniejszego Twojego wpisu bo pojawił się później (musiał być zatwierzony przez moda), teraz możesz już pisać w czasie rzeczywistym bo masz pięć wpisów


Niewiele nowego względem tego co pisałem wcześniej - cały czas w płucach coś szmerzy, więc trzeba bać się zapalenia płuc.

Wykonanie testów na miastenie (nużność) trwa minimum 3 tygodnie, gdyż próbki trzeba wysłać za granicę - naszym zdaniem kotka nie ma tyle czasu, dlatego zdecydowaliśmy się na podanie jej leku (pyridostigmine) na to tak na wszelki wypadek - wersję w zastrzykach. Lek nie powinien jej zaszkodzić.

Dostała także lek na poprawę perystaltyki i kolejną porcję leku moczopędnego, dzisiaj wymiotuje zdecydowanie mniej niż wczoraj. Dostała także kroplówkę z glukozy podskórnie, czeka ją jeszcze kilka takich. Mamy nadzieję, że coś z leków zaskoczy i jej stan się poprawi, ale rokowanie na tę chwilę jest złe.

hargrim

 
Posty: 16
Od: Sob lis 23, 2019 11:03

Post » Pon lis 25, 2019 23:13 Re: Przełyk olbrzymi u kotki FELV+ (Matyldzia) proszę o rady

Na ta chwile płynne pokarmy aż kot się ustabilizuje
I po troszeczku ,często
Nie podawanie kotu jedzenia przez jakiś czas może być nie dobre
Do tej kroplówki chociaż schabowego z witamin
Może poprosić o rtg normalne płuc
Jeżeli tam się coś dzieje w płucach za dużo kroplówek podacie to woda może się w płucach zgromadzić
Dadzą furosemid i tak w kółko

anka1515

 
Posty: 4690
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto lis 26, 2019 0:14 Re: Przełyk olbrzymi u kotki FELV+ (Matyldzia) proszę o rady

Myśle ze naprawdę pomocny byłby inhalator

anka1515

 
Posty: 4690
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto lis 26, 2019 13:35 Re: Przełyk olbrzymi u kotki FELV+ (Matyldzia) proszę o rady

Jak Pangusa się dzisiaj czuje ?
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21802
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Wto lis 26, 2019 16:02 Re: Przełyk olbrzymi u kotki FELV+ (Matyldzia) proszę o rady

ametyst55 pisze:Jak Pangusa się dzisiaj czuje ?


Dzisiaj nie wymiotuje tak dużo jak w weekend, szmery w płucach także mniejsze niż wczoraj.

Cały czas nie jesteśmy w stanie podać jej nic do jedzenia, czego by od razu nie zwróciła (5-15 minut po zjedzeniu). Teraz próbujemy podawać po pół łyżeczki do herbaty na raz, będziemy jeszcze eksperymentować z rozwadnianiem tego, ale póki co wygląda to beznadziejnie.

hargrim

 
Posty: 16
Od: Sob lis 23, 2019 11:03

Post » Wto lis 26, 2019 16:12 Re: Przełyk olbrzymi u kotki FELV+ (Matyldzia) proszę o rady

biedactwo :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76322
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 26, 2019 17:05 Re: Przełyk olbrzymi u kotki FELV+ (Matyldzia) proszę o rady

hargrim pisze:
ametyst55 pisze:Jak Pangusa się dzisiaj czuje ?


Dzisiaj nie wymiotuje tak dużo jak w weekend, szmery w płucach także mniejsze niż wczoraj.

Cały czas nie jesteśmy w stanie podać jej nic do jedzenia, czego by od razu nie zwróciła (5-15 minut po zjedzeniu). Teraz próbujemy podawać po pół łyżeczki do herbaty na raz, będziemy jeszcze eksperymentować z rozwadnianiem tego, ale póki co wygląda to beznadziejnie.


:(
Może spóbować jeszcze z butelką ze smoczkiem dla kociąt , Pangusia nigdy co prawda nie była tak karmiona, ale może by się udało ?
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21802
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Wto lis 26, 2019 17:10 Re: Przełyk olbrzymi u kotki FELV+ (Matyldzia) proszę o rady

Może podpytajcie jaki antybiotyk można dołączyć
Ja czytałam ,ze convenia długo jest w organizmie i nie można innego
Ale jak się nie zgodziłam wtedy na ten antybiotyk to wet powiedział ,ze w ostateczności można podać inny
Nie pytałam jaki
Duphalyte (schabowy ,aminokwasy ) do kroplówki dostaje ?
To lepiej podać już w bąbel po kroplowce bo mniej boli
Ja proszę ,żeby do kroplówki nie mieszać

anka1515

 
Posty: 4690
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 108 gości