Pralinko, martwimy się o Ciebie

mocno Was miziam, Zunia
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MB&Ofelia pisze:skroiłam małpiatkom nowego barfa, trochę nałożyłam do miski i co? nie chą żreć![]()
ofelia siedzi przy misce i czeka aż nałożę coś innego, zerkając na mnie z wyrzutem. czarnidełko z głodu poszło spać na klawiaturze.
przerobię na mufki obie
MB&Ofelia pisze:jolabuk5 pisze:MB&Ofelia pisze:skroiłam małpiatkom nowego barfa, trochę nałożyłam do miski i co? nie chą żreć![]()
ofelia siedzi przy misce i czeka aż nałożę coś innego, zerkając na mnie z wyrzutem. czarnidełko z głodu poszło spać na klawiaturze.
przerobię na mufki obie
Kocham takie sytuacjeU mnie też bywają.
Nie wiem dlaczego, ale przemrożone bardziej @@ smakuje. Świeże jest niejadalne. No chyba że bez suplementów - samo mięso, to wtedy wcinają w trakcie krojenia, zwłaszcza Ofelia.
Nic to, jak zgłodnieją to zjedzą.
mir.ka pisze:u mnie odwrotnie , świeze mięso dobre, odmrożone surowe jest niejadalne
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 11 gości