
Inicjatorem byl P.
Ze powinnismy troche przystopowac. Ze przeciez jestesmy juz zmeczeni. Ze nie spie, bo do malych trzeba wstawac w nocy, ze kotszta, ze stresy ze tamto owamto, ze 24 koty w domu to za duzo, ze sterylki ze ze ze
Bylam zmeczona, przyznalam mezowi racje. Konkluzja taka, ze do momentu gdy nasze wszystkie kociaki znajda domy, wstrzymamy sie z przyjmowaniem kolejnych.
Bo tak nei mozna i te inne.
Pojechalam do pracy.
Gdy wracalam ktos zadzwonil, ze po dworcu w gdansku biega kociak.
i placze.
Zadzwonilam do P z pytaniem co robic.
NO jedz, przeciez i tak wiem ze pojedziesz.
Anakin mieszka w lazience
jest oczywiscie przesliczny
chyba oberwal w pyszczek
ma cos dziwnego pod lapka
strasznie plakal gdy go wzialem na rece po pol gozinnych probach zlapania go.
Jest rudy z bialym
Ma jakies 12-14 tygodni
Pilnie szuka domu.
I tyle
na temat przeznaczenia