
Przytulam ...
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
tabo10 pisze:alessandro,jak ochłoniesz i dojdziesz do siebie złóż skargę w dolnośląskiej izbie lekarsko-weterynaryjnej na sposób leczenia kota przez lekarza XY
Należy się to Tulisiowi ,a wetowi ,by nie czuł się bezkarny
http://www.dilwet.pl/
a tu masz Krajową Izbę lekarsko-wet
https://www.vetpol.org.pl/
Ja kiedyś składałam taka skargę na sposób leczenia przez weta konowała. Na forum jest nadal wątek (ale dla wybranej grupy osób-ukryty z pewnych względów),jak poprosisz Alex76 może Cię dopisze. Poczytasz,a ja moge Ci podesłać pismo,które wystosowałam. Proces trwał sporo,ale konował dostał naganę z wpisaniem do akt,za inne oskarżenia także zakaz wykonywania zawodu na rok i zwrot kosztów leczenia.Okaleczył dwa koty (amputacja oka u jednego kota i usunięcie wszystkich ząbków,prócz kłów 6mcznemu kociakowi).
Niech partacze nie czują się bezkarni!
Gromadź wszelką dokumentację,wypisy z wizyt z pieczątkami lekarza,historię choroby ,rachunki,maile -wszystko co może być dowodem w sprawie.
Przekuj swój ból i żal po stracie w działanie!
ASK@ pisze:[*] Tulinku
Przytulam
Mocno przytulam
złóż skargę na weta do izby. Ja składałam gdyż uważałam, że weterynarz skrzywdził mojego podopiecznego.Wygrałam. Trwało to ale udało się. Trzeba to zrobić by nie skrzywdził innego kota
Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66, Google [Bot], imatotachi, kasiek1510, MruczkiRządzą i 77 gości