Kajtek Kostek i Puma, Amber odszedł

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 03, 2005 8:05

co za weci 8O :evil: 8O :evil: 8O

nie rozumiem. Idę i mówię, że chcę zrobić badania krwi i on ma opbowiązek zrobić.
Chyba faktycznie nie umieli krwi pobierac :roll:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt cze 10, 2005 9:31

Już ponad miesiąc minął od dokocenia :lol:
Cola czuje się coraz pewniejsza. Z Kajtkiem bawią się i szaleją ale nie śpią razem. Było kilka prób bliższych spotkań, troszkę spania w odległości 20 cm. Teraz Cola odkryła dobrodziejstwa ludzkich kolan - szczególnie męskich :P Chociaż mnie też zaszczyciła spaniem kolankowym.
Jeżeli chodzi o żarełko to nie jada żadnego puszkowego - nie skusiła się na Animondę, Leonarda, Iamsa, Hillsa na nic. Za to Kajtek z tego korzysta. Jada wyłącznie suche i wołowinkę. No trudno, widocznie ten typ tak ma :wink:
Jest fajną wesołą koteczką z charakterkiem - nie da sobie w kaszę dmuchać i potrafi pokazać pazurki :lol:
To tyle nowych wieści
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon cze 13, 2005 16:35

Weci jacyś niepoważni, chyba po prostu nie chciało im się tej krwi pobrać :?

Nie wiem, czy Ci mówiłam - strrrrasznie się cieszę, że Cola jest Wasza :D:D :D
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw cze 16, 2005 9:47

Ja też się cieszę, że ona jest nasza.
Czuje się coraz pewniej u nas - zdarza już jej się przysnąć "snem sprawiedliwego" tzn. bez czujności. Jak ją wtedy pogłaskałam to chciała mnie ugryźć ale zorientowała się, że to ja i powstrzymała się :lol:
Cola kocha facetów :wink: na męskich kolanach mruczy, tuli się, liże po twarzy. Ja niestety jestem od karmienia i sprzątania kuwetki.
Gdy robię coś w kuchni chodzi za mną i miauka - no daj wreszcie coś lepszego, jak nie reaguję to delikatnie podgryza mnie w łydki 8)
Cudownie bawi się sznureczkiem - jest jak torpeda, a jakie robi salta :D
Natomiast Kajtek jest bardzo leniwy, lubi patrzeć jak sie Cola bawi, ale żeby ruszyć swoje dupsko to mu się nie chce, no chyba że się razem gonią i bawią.
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob cze 25, 2005 17:02

Złapałam dzisiaj sio Coli i sprawdziłam paskiem.
Ciężar wł. -1,015
białko - 1,0
Ph - 7
reszta w normie
Nie wiem czy już panikować, czy nie jest to wina przebiałczenia.
Cola niestety nie chce jeść nic innego tylko surowe mięso. Potrafi bardzo energicznie sie go domagac - miauka, chodzi za mną, a jak jestem w kuchni to podgryza mnie po łydkach żeby jej dac.
Nie chce jeśc kuczaka z ryżem, serduszek. Suche tylko skubnie.
Nie, zeby jej nie smakowało- po prostu chce mięcha.
Jak myslicie przegłodzic ją?
Dawać do michy wyłącznie suche?
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 29, 2005 7:41

Chyba nikt tego nie czyta :(
Ale napiszę. Dzisiaj złapałam sio Kajtka - wyniki takie same jak Coli:
białko 1,0
Ph 7,0
reszta w porządku.
Nie wiem może coś źle robię? Czy sio do badania może być jeszcze ciepłe?
Mam się martwić? Czy zabrać towarzystwo na badania krwi? Ale to się wiąże z dużym stresem bo musiałabym jechać dość daleko do innego miasta bo weci u nas są bardzo oporni jeżeli chodzi o pobieranie krwi.
A, poza tym koty sa wesołe i bawią się razem - nawet już podgryzają się w zabawie i kotłują się w parterze :lol:
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 29, 2005 8:36

Irma, ja czytam :D
moja Mojra tez miała białko i jest teraz na suchym.ale miała rowniez krzyształy więc musiałam przestawić ja na urinary
Moze u Ciebie wystarczy tylko ograniczyć mięcho i lączyć z suchym?
Ale tak naprawde to nie wiem i spytaj moze zalatanego w ,,Kocich chorobach,,
ObrazekObrazek

Mała

 
Posty: 1007
Od: Śro gru 29, 2004 21:20
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 29, 2005 9:05

Irma ja mialam podwyzszone wyniki ph ( 7 i 7,5 ) na paskach + erytrocyty
zanioslam na badanie laoboratoryjne - wylazly krysztaly no i ph sie potwierdzilo
w zwiazku z tym sie zakwaszamy


blogoslawie te paski - dziewczyny nie dawaly zadnych sygnalow, ze cos im nie pasuje - mocz byl badany sierpien/wrzesien i bylo wszystko OK

tak wiec ja bym zaniosla sioo do laboratorium i potem z wynikami do weta

krew dalej niezbadana ?
moze jak weci zobacza to bialko w moczu, to jednak laskawie pobiora krew ?
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 29, 2005 9:56

Dzięki dziewczyny. Co ja bym bez was zrobiła 8)
Nie wiem jak przekonać Colę do jedzenia czegoś innego niz surowe mięcho. Nie dawałam jej dwa dni - małpa jedna nie jadła, troche tylko skubnęła po dwie chrupki, a ile było płaczu nad miskami + podgryzanie pańci po łydkach w kuchni.
Muszę zorientować się gdzie jest lecznica, która robi badania krwi na miejscu - chyba w Czeladzi? Nasi weci tylko pobierają (jak sie uda ich przekonać) a potem samemu trzeba zawieźć do laboratorium i to raniutko. Musiałabym urlop z pracy brać :?
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 01, 2005 13:50

Małpiszon koci czyli Cola ogłosiła strajk głodowy - domaga się mięcha, czego innego nie chce jeść :cry:
Troche skubnie suchego, trochę twarożku i tyle.
Ja jestem twarda :twisted: Kajtek trochę pomamrotał i zabrał sie za suche. To jest święty kot.
Umówiłam się z innym wetem na badania krwi. Zadzwoniłam i powiedzieli mi, że moge podjechać w poniedziałek. Oczywiście powiedziałąm o wynikach moczu. Więc w poniedziałek zabieram towarzystwo i do weta :)
Już się tego boję.
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 01, 2005 13:55

to ja juz trzymam kciuki za ladne poniedzialkowe wyniki
:ok: :ok: :ok:
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 05, 2005 12:58

Krew pobrana. Nie było tak źle. Trafiliśmy na miła wetkę.
Żadnych maszynek do golenia, wzięła po prostu nożyczki i troche podcięła sierść, wkłuła sie bez problemu. Nie było też żadnego przywiązywania łapy do stołu co usiłował zrobić poprzedni wet. Moje kotuchy były grzeczne jak aniołeczki :lol: Wyniki będą jutro rano.
Zapakowałam je do jednego transporterka - bo mam tylko jeden :oops: Przebyły droge przytulone do siebie :lol:
Wetka dała mi też karmę RC wet dla kastratów.
Trzymajcie kciuki za wyniki
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lip 06, 2005 9:51

No i mam wyniki:
Kajtek- mocznik 64,3, kreatynina 1,6, fosfor 6,3
Cola - mocznik 55,4, kreatynina 1,7, fosfor 6,5
Czyli jest w porządku :lol:
Mam tylko zakwaszać mocz - musze kupić uro-pet
Dostają też karmę rozpuszczającą struwity.

A poza tym są wesołe, ładnie się bawią, a Cola nauczyła się aportować zabawki :lol:
Ulubionym zajęciem Kajtka jest spanie, a dziewczynka uwielbia się bawić - potrafi chodzić szczególnie za moim synem i miaukiem domaga się zabawy. Muszę pozyczyć aparat i porobić nowe zdjęcia.
Pozdrawiam
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lip 06, 2005 21:33

Irma, wyniki krwi sa w normie, to dobrze :) za to wyniki moczu wskazuja na krysztaly nie lekcewaz tego dawaj karme lecznicze i uropet, bo powiklania leczy sie juz trudniej. Wlasciwe pH wynosi w granicach 5,5-6.
Widac, ze wspaniale dbasz o swoje koty :lol:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Śro lip 27, 2005 9:43

Dawno nie pisałam.
Kotuchy są na diecie zakwaszającej - suche, no i mięsko surowe.
Bardzo ładnie się razem bawią - nie ma nic piękniejszego niż dwa rozrabiające razem koty :lol:
Wczoraj kupiłam im nowa zabawkę czyli takie coś wiszące z Ikei - no i klapa :( nie zainteresowały się tym. A TZ specjalnie pożyczył wiertarke, żeby to przyczepić pod sufitem. Powąchały, popatrzyły i nic. Może z czasem sie przekonają?
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka- i 685 gości