(5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic..

Marzenia11 pisze:Miałam dzisiaj przeogromnie niesamowite i miłe spotkanie z majencją.
Dziękuję!!
Cudnie było Ciebie poznać.

Wzajemnie! Nadajemy na tych samych falach :1luvu:

Musimy kiedyś powtórzyć :mrgreen:

majencja pisze:
Marzenia11 pisze:Miałam dzisiaj przeogromnie niesamowite i miłe spotkanie z majencją.
Dziękuję!!
Cudnie było Ciebie poznać.

Wzajemnie! Nadajemy na tych samych falach Musimy kiedyś powtórzyć

TAK !!

Chciałam tylko nadmienić, że oto mam nowy klopot (moze za dużo powiedziane), ale na pewno wyzwanie. Notka po prostu wygania mnie miauczeniem z krzesła! Wczoraj w nocy, gdy już się pobawiłysmy i koty zjadły a ja zasiadłam do kompa na chwilę usiadła i dokładnie była powtórka z rozrywki, czyli z popołudnia. Najgorsze jest to, ze ona nie rezygnuje. :ryk:

No cóż, na pewno nie będę jej w ogole blokowała dostępu no ale wiedzac jak jest, będę pilnowała swojego dostępu

Nie zapomnij że jesteś na jej usługach więc krzesło Tobie się należy jak jaśnie Pani Notka je zwolni :twisted:

majencja pisze:Nie zapomnij że jesteś na jej usługach więc krzesło Tobie się należy jak jaśnie Pani Notka je zwolni

No właśnie w tym jej miauku jest tyle pretensji i wręcz ochrzan mnie, że obawiam się, ze ona to doskonale wie. Natomiast ja spróbuję, w ramach tworzenia własnych nowych schematow postępowania, spróbuję wypracować sobie swoją w miarę równą, ekhm, pozycję w dostępie do krzesła. :mrgreen:

he he he, jak przeczytałam co napisałam to się głośno roześmiałam :ryk:

o naiwności!

O to to !!!

jak to było? My tylko opłacamy rachunki

chyba Notka lubi Ci towarzyszyć w pracy przy kompie

jaki to właściwie problem dostawić drugie krzesło :roll:

SabaS pisze:O to to !!! jak to było? My tylko opłacamy rachunki
chyba Notka lubi Ci towarzyszyć w pracy przy kompie jaki to właściwie problem dostawić drugie krzesło

no nie, Ty po jej stronie? :evil:

No wiesz, przecież nie chcesz unieszczęśliwić kotecka? Jeszcze Ci wpadnie w depresję i co wtedy?

SabaS pisze:No wiesz, przecież nie chcesz unieszczęśliwić kotecka? Jeszcze Ci wpadnie w depresję i co wtedy?

Hm. Napisałam : w ramach tworzenia nowych schematow swojego zachowania, prawda? Napisałam. No. To możę się sprobuję tego trzymać ? choć trzy dni? :ryk:

Próbować możesz.... :lol:

SabaS pisze:Próbować możesz....

maupa

Cwiczę: ja siedzę na krześle przy biurku, Nocia za mną z tyłu i patrzy. Nie zwracam uwagi, ona patrzy. Patrzę, ona udaje ze nie patrzy, poszła pić. PIerwsze starcie dla mnie :ryk:

**Adopcje: 10 >>**

Caryca Notka :ryk:

Koty to dokładnie umieją wyrazić swoje potrzeby.

ASK@ pisze:Caryca Notka

Koty to dokładnie umieją wyrazić swoje potrzeby.

Powinnam się od nich uczyć.

Jestem w Olsztynie. Czuje się okropnie. Płacze i mam trzesawke jak wtedy, gdy Mama była na oiomie.wszystko mi zostało zabrane z mojego dotychczasowego życia. Wszystko. Niech choćby była DeeDee. Nie ma.
Mam prawie 50 lat i musze sobie zorganizować życie na nowo. Kompletnie od nowa je wypełnić.
Ja chyba nie wiem jak.

(5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic..

Kto przegląda forum