Miau, jak minęła noc Sabciu?
Na jednej z przednich łapek, na które duża wsmarowywała mi różne rzeczy typu żółtko z lekarstwem, pasta na kłaki - żebym wylizała, mam wyłysiałe przerzedzone futerko i zaróżowione raczej twarde zmiany z wyglądu przypominające strupy. Wczoraj leżałyśmy blisko siebie i duża zobaczyła bo wcześniej myślała ze to jest miejsce po pobraniu krwi, ale nie, to jest poniżej. Duża się BARDZO przeraziła. Nie chce mnie znów stresować transporterem

Jutro minie 9 miesięcy od śmierci dużej dużej. duża pamięta wszystko: każdy gest, spojrzenie, zapach, obojętność personelu