DT u Bastet. GWIAZDKA ♥ W ilu stopniach prać pchły?

Bastet pisze:Ja też mam tylko wypożyczoną

Nawiasem mówiąc to ciasto smakuje bardzo podobnie jak Kopiec Kreta (ta część czekoladowa). Kupta se w proszku i zróbta w piekarniku. Będzie to samo

a ja mam własna mikrofalówkę i to taką, w której mogę piec normalne ciasta, więc to mogę upiec w każdej chwili, kiedy tylko bede mieć ochotę

ciasto takie zrobione samemu jest lepsze od gotowych

mir.ka pisze:
Bastet pisze:Ja też mam tylko wypożyczoną

Nawiasem mówiąc to ciasto smakuje bardzo podobnie jak Kopiec Kreta (ta część czekoladowa). Kupta se w proszku i zróbta w piekarniku. Będzie to samo

a ja mam własna mikrofalówkę i to taką, w której mogę piec normalne ciasta, więc to mogę upiec w każdej chwili, kiedy tylko bede mieć ochotę
ciasto takie zrobione samemu jest lepsze od gotowych

Jest lepsze pod warunkiem, że umie się czytać przepisy :cry:

Zrobiłam - wstawiłam do mikrofalówki i ... myślę, myślę :20147

i ... refleksja - co to za ciasto bez cukru

. Lecę przed ekran, czytam przepis po raz kolejny, nooo jak byk - cukier jest. Po 40 sekundach wyjęłam z mikrofalówki, domieszałam cukier i ... dopiekłam :twisted:

. Dało się zjeść nawet

ewkkrem pisze:
mir.ka pisze:
Bastet pisze:Ja też mam tylko wypożyczoną

Nawiasem mówiąc to ciasto smakuje bardzo podobnie jak Kopiec Kreta (ta część czekoladowa). Kupta se w proszku i zróbta w piekarniku. Będzie to samo

a ja mam własna mikrofalówkę i to taką, w której mogę piec normalne ciasta, więc to mogę upiec w każdej chwili, kiedy tylko bede mieć ochotę
ciasto takie zrobione samemu jest lepsze od gotowych

Jest lepsze pod warunkiem, że umie się czytać przepisy
Zrobiłam - wstawiłam do mikrofalówki i ... myślę, myślę i ... refleksja - co to za ciasto bez cukru . Lecę przed ekran, czytam przepis po raz kolejny, nooo jak byk - cukier jest. Po 40 sekundach wyjęłam z mikrofalówki, domieszałam cukier i ... dopiekłam . Dało się zjeść nawet

hahahaha się uśmiałam

Piekarnika używam tylko do wyparzania słoików

Moli25 pisze:
ewkkrem pisze:
mir.ka pisze:
Bastet pisze:Ja też mam tylko wypożyczoną

Nawiasem mówiąc to ciasto smakuje bardzo podobnie jak Kopiec Kreta (ta część czekoladowa). Kupta se w proszku i zróbta w piekarniku. Będzie to samo

a ja mam własna mikrofalówkę i to taką, w której mogę piec normalne ciasta, więc to mogę upiec w każdej chwili, kiedy tylko bede mieć ochotę
ciasto takie zrobione samemu jest lepsze od gotowych

Jest lepsze pod warunkiem, że umie się czytać przepisy
Zrobiłam - wstawiłam do mikrofalówki i ... myślę, myślę i ... refleksja - co to za ciasto bez cukru . Lecę przed ekran, czytam przepis po raz kolejny, nooo jak byk - cukier jest. Po 40 sekundach wyjęłam z mikrofalówki, domieszałam cukier i ... dopiekłam . Dało się zjeść nawet

hahahaha się uśmiałam

Ewunia, hahahah, dobra jesteś! :ryk:

Najważniejsze, że dało się zjeść

Ewa L. pisze::)

Cześć druga Ewunia, miło Cię widzieć! :1luvu:

A tak moje dzieciaki co rano biegną na połamanie nóg na śniadanie...

Ale słodkie

Filmik uroczy! :1luvu:

Jak trzeba uważać, żeby malucha nie nadepnąć, one się tak błyskawicznie przemieszczają :strach:

świetne.
Rak Ci brakuje moja droga :wink:

Ale bardzo dziękujemy za ta słodycz na filmach q :oops:

qq
Maluchy rosną jak na drożdżach

Cudne wyścigi. :1luvu:

Bastet przyznaj się, że na potrzeby filmiku były głodzone

to niemożliwe, żeby kociaki były takie żarłoczne :strach:

Na usprawiedliwienie mojej niewiedzy, kociaka miałam tylko jednego i to 20 lat temu, to już nie pamiętam jak to było. A tak serio to fajne kluchy :1luvu:

i jakie szybkie

SabaS pisze:Bastet przyznaj się, że na potrzeby filmiku były głodzone to niemożliwe, żeby kociaki były takie żarłoczne
Na usprawiedliwienie mojej niewiedzy, kociaka miałam tylko jednego i to 20 lat temu, to już nie pamiętam jak to było. A tak serio to fajne kluchy i jakie szybkie

chyba wszystkie małe są żarłoczne i dobrze, bo rosną

jaki cudowny filmik

i jakie cudowne maluszki

i jakbym swoje widziała, zawsze musze któreś przestawiać do ostatniej miski, bo nie wytrzymują i dopadają do jednej

moje- dorosłe

SabaS pisze:Bastet przyznaj się, że na potrzeby filmiku były głodzone to niemożliwe, żeby kociaki były takie żarłoczne
Na usprawiedliwienie mojej niewiedzy, kociaka miałam tylko jednego i to 20 lat temu, to już nie pamiętam jak to było. A tak serio to fajne kluchy i jakie szybkie

Tak tak. Głodziłam biedne Kotecki. Zawsze głodzę... Trzy godziny odstępu między posiłkami i już drą buźki z głodu! A co dopiero siedem w nocy... :strach:

Fajne selfie

DT u Bastet. GWIAZDKA ♥ W ilu stopniach prać pchły?

Kto przegląda forum