Moje koty Sabcia Usia Kitek Calinka Mini Kitka3 do zamknięci

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 31, 2019 10:24 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

trzymamy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76334
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw paź 31, 2019 10:33 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

cały czas :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw paź 31, 2019 10:58 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Dziękujemy, ciociu mir.ka i ciociu Marzenia11 :1luvu:
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70165
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 31, 2019 12:09 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Stadko psio- kocie również trzyma kciuki :D :ok: :ok: :ok: :ok:
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5040
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Czw paź 31, 2019 13:06 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

indianeczka pisze:Stadko psio- kocie również trzyma kciuki :D :ok: :ok: :ok: :ok:

Dziękujemy :1luvu:
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70165
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 31, 2019 13:09 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

jolabuk5 pisze:
indianeczka pisze:Stadko psio- kocie również trzyma kciuki :D :ok: :ok: :ok: :ok:

Dziękujemy :1luvu:
Sabcia

Może kizia weźmie z ciebie sabciu przykład i zacznie jeść bo waży mniej niż 3 kg :(
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5040
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Czw paź 31, 2019 13:10 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Ja przed diagnozą i sterydami też byłam chudziutka :(
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70165
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 31, 2019 13:12 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

jolabuk5 pisze:Ja przed diagnozą i sterydami też byłam chudziutka :(
Sabcia

Kizia jest tak chuda że nie ma siły stać na łapkach a jak stanie to zalicza upadek :(
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5040
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Czw paź 31, 2019 13:23 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Skąd ma mieć siły jak nie je? :(
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70165
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 31, 2019 14:25 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

jolabuk5 pisze:Skąd ma mieć siły jak nie je? :(
Sabcia

Z upartosci ? :wink:
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5040
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Czw paź 31, 2019 15:45 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

indianeczka pisze:
jolabuk5 pisze:Skąd ma mieć siły jak nie je? :(
Sabcia

Z upartosci ? :wink:

No chyba tylko z tego :(
Zunia wróciła od weta, jest po kroplówce i teraz czekamy, co z jedzeniem. Ania wszystko sama napisze, jak odetchnie :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70165
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 31, 2019 17:50 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Miaufff, dziękuję Ciociu mir.ka, Marzenia11, indianeczka, MałgWroclaw, kwiryna, dziękuję Ciociu Jolabuk5 i miau miau Lilo :kotek:
3.5 godziny spędziłam dziś w transporterku bo wieczorem odmówiłam jedzenia, rano też. Całe mieszkanie obstawione otwartymi saszetkami a ja nic, i nic nie piłam. Ale chciałam jeść tylko nic mi do pysia nie wchodziło. 2 lecznice, najpierw rtg płuc i kociałka na które czekałam 2 godziny drżąc ze strachu (duza czuła) w transporterku, potem do innej lecznicy, gdzie dostałam kroplówkę i zastrzyki (antybioty, p.zapalny, vit b12). Pan wet (dwóch) powiedział że na rtg jestem zdrowa. Mam ciut gazów w brzusiu i duża mi da espumisan. Jutro i pojutrze znów wet - ale tylko po zastrzyki (antybiotyk i p.bólowy) bo pan wet stawia na ząbki (mam od roku już kamień i stan zapalny dziąseł). Ważę dziś. 5.95, a tydzien temu ważyłam 6.10. Miauczę Wam, że takiego maratonu jak dziś to ani ja ani duża nigdy nie miała...
A jeszcze miauknę smutno - obok nas w poczekalni siedziała pani z malutkim krótkowłosym pieskiem, staruszkiem, miał siwe włoski na pysiu. Pani mówiła (duża podsłuchała) że piesek ma cukrzycę i że przyjechała z nim tylko na zastrzyk. Piesek też długo czekał, grzecznie na kolanach u pani. Potem pani weszła, doktor zbadał i zaprosił pieska na kroplówkę. Potem przyszła córka tej pani. Dłuugo to trwało, my czekałyśmy...a potem widziałyśmy jak ta pani i jej córka wyszły bez pieska :( pani płakała :(
Dla Ciebie, Piesku, w którego oczy patrzyłam czekając z Zunia i płacząc ze strachu o jej zdrowie, byleś tu przed chwilą, a teraz już Cię nie ma [*]

Teraz dochodzę do siebie po tym okropnym stresie dzisiejszym. Mamy z dużą nadzieję, że tej nocy, będziemy normalnie spać...Miauproszę o kciuki aby leki pomogły. Miaudziękuję, Zunia (i duża)

Anna2016

 
Posty: 11594
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Czw paź 31, 2019 18:14 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Anna2016 pisze:Miaufff, dziękuję Ciociu mir.ka, Marzenia11, indianeczka, MałgWroclaw, kwiryna, dziękuję Ciociu Jolabuk5 i miau miau Lilo :kotek:
3.5 godziny spędziłam dziś w transporterku bo wieczorem odmówiłam jedzenia, rano też. Całe mieszkanie obstawione otwartymi saszetkami a ja nic, i nic nie piłam. Ale chciałam jeść tylko nic mi do pysia nie wchodziło. 2 lecznice, najpierw rtg płuc i kociałka na które czekałam 2 godziny drżąc ze strachu (duza czuła) w transporterku, potem do innej lecznicy, gdzie dostałam kroplówkę i zastrzyki (antybioty, p.zapalny, vit b12). Pan wet (dwóch) powiedział że na rtg jestem zdrowa. Mam ciut gazów w brzusiu i duża mi da espumisan. Jutro i pojutrze znów wet - ale tylko po zastrzyki (antybiotyk i p.bólowy) bo pan wet stawia na ząbki (mam od roku już kamień i stan zapalny dziąseł). Ważę dziś. 5.95, a tydzien temu ważyłam 6.10. Miauczę Wam, że takiego maratonu jak dziś to ani ja ani duża nigdy nie miała...
A jeszcze miauknę smutno - obok nas w poczekalni siedziała pani z malutkim krótkowłosym pieskiem, staruszkiem, miał siwe włoski na pysiu. Pani mówiła (duża podsłuchała) że piesek ma cukrzycę i że przyjechała z nim tylko na zastrzyk. Piesek też długo czekał, grzecznie na kolanach u pani. Potem pani weszła, doktor zbadał i zaprosił pieska na kroplówkę. Potem przyszła córka tej pani. Dłuugo to trwało, my czekałyśmy...a potem widziałyśmy jak ta pani i jej córka wyszły bez pieska :( pani płakała :(
Dla Ciebie, Piesku, w którego oczy patrzyłam czekając z Zunia i płacząc ze strachu o jej zdrowie, byleś tu przed chwilą, a teraz już Cię nie ma [*]

Teraz dochodzę do siebie po tym okropnym stresie dzisiejszym. Mamy z dużą nadzieję, że tej nocy, będziemy normalnie spać...Miauproszę o kciuki aby leki pomogły. Miaudziękuję, Zunia (i duża)

Przykro mi z powodu psiaka :cry:
A kciuki oczywiście są trzymane i nie puszczane nawet na sekundę :wink: :wink:
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5040
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Czw paź 31, 2019 18:20 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Mnóstwo kciuków!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70165
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 31, 2019 21:34 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

:201494 :201494 :201494 :201494 :201454

Anna2016

 
Posty: 11594
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Majestic-12 [Bot], Myszorek, zuzia115 i 260 gości