Moje koty Sabcia Usia Kitek Calinka Mini Kitka3 do zamknięci

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 27, 2019 7:03 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Dopiero przeczytałam. Kciuki ogromne od nas!!!!!!
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie paź 27, 2019 8:42 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Aniu, kiedy Nalunia nam chorowała zapisywaliśmy na karteczce wszystko o co chcieliśmy zapytać weta. Może tobie tez to ułatwi rozmowę.
Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok: . Oby wszystko wróciło do normy.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 27, 2019 11:42 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Ciociu Dyktatura, to może być dobry pomysł, bo w nerwach łatwo coś zapomnieć!
Dziękujemy za kciuki Tobie, i cioci Marzenia11 też :1luvu: :1luvu:
Zuniu, my też trzymamy za Ciebie i za Twoją Dużą, żeby się Wam wszystko udało i Zunia była znowu zdrowa :1luvu: :1luvu:
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69121
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 27, 2019 11:53 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Pozdrawiamy Was serdecznie
Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26782
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 27, 2019 12:46 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Gosiagosia pisze:Pozdrawiamy Was serdecznie
Obrazek

Dziękujemy ciociu Gosiagosia :1luvu: Śliczne fotki :D
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69121
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź


Post » Nie paź 27, 2019 15:50 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

No to jeszcze raz Ernesto Cortazar w nieco przedłużonej wersji, ale myślę, że obrazki wam się nie znudzą :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69121
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 27, 2019 18:05 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Piękna muzyka i zdjęcia. ....

Dziś w przerwie w pracy dzwoniłam do weta prowadzącego. On chce zrobić Zuzi powtórne usg kiedy wybierze te leki tzn probiotyk i elektrolity....Żeby sprawdzić czy są te złogi ( skoro ma rozwolnienie to wątpił w zlogi). Mówiłam mu o termoforze o masowaniu brzuszka i o bakach i o espumisanie, powiedział ze może jej dać espumisan i lek p.bólowych a ja spytałam czy sama mogę dać ten espumisan - to nie. Powiedział ze może jej dac w poniedziałek syrop p.bólowy i mówił o zrobieniu ponownego usg brzuszka....
No nie wiem.....Kot to nie worek ziemniaków żeby do co parę dni wozić. Zuzie i mnie każda wizyta kosztuje psychicznie bardzo dużo. ...lubię tego weta ale tu.....zacznam mieć wrażenie ze...no nie wiem , nie śmiem napisać o....naciąganiu na kassę :oops: ale mało uczula się w psychikę kota....

Zunia w ciągu dnia liznela ciut tacki z rossmanna z pstragiem i purina po której ma rozwolnienie :( i kilka chrupek.
A teraz wróciłam z pracy i skubnela ciut ale widac ze jest smutna....
Jutro po 15tej pojadę z wynikami na rozmowę z innym wetem.
Teraz w ruch pójdzie termoforek i głaskanie brzuszka....
:1luvu:

Anna2016

 
Posty: 11473
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Nie paź 27, 2019 18:20 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Kurcze, jakoś mam obawy o tę cała diagnostykę tzn ze nie jest do końca zrobiona...i jakoś bym porozmawiała z nim w otwarte karty. Moze wytłumaczę co mam na myśli - jak chorowałą DeeDee to od razu po wizycie na której było zrobione usg i coś było na jelitach była zaproponowana operacja zwiadowcza - czyli otwarcie kota w celu zdiagnozownania co tam się dzieje. Ja miałam wytłumaczone co i po co ma być zrobione. I tak myślę, zeby może zapytać tego weta po co drugie usg? Co nowego ma wnieść w porównaniu z tym pierwszym? I w ogóle co on ma dalej w planie robić? Mi to nie wygląda na złogi kałowe, jakoś mi się tak kołacze po głowie, ze złogi powstają w efekcie zaparć, niemożności wypróżnienia się. ale moze źle kojarzę.
Martwię się okropnie.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie paź 27, 2019 18:26 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

jolabuk5 pisze:No to jeszcze raz Ernesto Cortazar w nieco przedłużonej wersji, ale myślę, że obrazki wam się nie znudzą :wink:

Słuchamy, słuchamy aż tu nagle szalejąca po domu Nalina zasnęła. :ryk:

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 27, 2019 18:58 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Marzenia11 pisze: Mi to nie wygląda na złogi kałowe, jakoś mi się tak kołacze po głowie, ze złogi powstają w efekcie zaparć, niemożności wypróżnienia się. ale moze źle kojarzę.
Martwię się okropnie.


To jest właśnie niepokojące - bo taka sytuacja zdarza się najczęściej w sytuacji gdy jest jakieś przewężenie na jelicie - grubsze, bardziej zbite kawałki kału się na tym zatrzymują ale rzadki kał przechodzi (do czasu). Do pewnego momentu lewatywa ma szansę te złogi poruszyć i dać im szansę pokonać przewężenie (acz to zależy od tego jakie jest to przewężenie i co tuż przed nim, ale jak się nie spróbuje to się nie wie) - potem zostaje już tylko operacja.
Bez oczyszczenia jelit drugie usg nic nie da. Jest to konieczne by spróbować metodami nieinwazyjnymi sprawdzić co się w jelitach dzieje.

Anna2016 - dlaczego masz sama nie podać espumisanu? No, tego to już nie rozumiem, tym bardziej że wet sam chce to zrobić a więc wyraża zgodę na podanie tego preparatu. To lek nie do jednorazowego podawania tylko częstego, nie bardzo pojmuję o co mu chodzi :roll:
Tym bardziej że jest to preparat stosunkowo bezpieczny.


Koteczka teraz już nie dostaje kroplówek?
Powinna - jeśli tak mało je :(
A już szczególnie gdy mało pije na dodatek.

Myślę też że ona już teraz powinna dostawać leki przeciwbólowe - przynajmniej na próbę...
Bo jej smutność i brak apetytu mogą wynikać z bólu brzuszka.

Myślę że dobrze że pójdziesz do innego weta na konsultację.

Blue

 
Posty: 23904
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie paź 27, 2019 19:43 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Dziękuję. Przeczytalam i dotarło do mnie. Rano urwe się z pracy i pójdę do weta prowadzącego. Bez kota. Zdaje mi się ze on przypuszcza ze tych złogów - mas kałowych może nie byc skoro kot robi kupki rzadkie i je. No je. Smakowa karmę powodujaca rozwolnienie. Jestem skolowana...
Nie dostaje kroplowek. W sobotę jak byłam z Zuzią pytałam o to czy da kroplowke a on po badaniu klinicznym tj pyszczek - dziasla , obmacanie brzuszka powiedział ze nie ma potrzeby dawania kroplowki.
Pije tyle co z karmą tego tez nie rozumiem. W czwartek kiedy była odwodniona piła ciut mniej - bo mniej jadła. Wiec i mniej piła. .. czy ta kroplowka może pomóc rozrzedzic te masy kalowe?
Ta pastą z probiotykiem Pro- Kolin zawiera m.in glinke kaolinowa to się nie rozpuszcza w wodzie - zauwazylam a chrupek ktorego w nią włożyłam po paru godzinach leżenia w tej pascie był tak samo twardy jak na początku. ...ja jej tego chyba nie dam - tej pasty

Nie mam pojęcia kompletnie czemu ja mam nie dawac Zuzi espumisanu a on tak...
Boje się. Kot to pewnie też czuje. Złości mnie to że wet nie liczy się z moim czasem. Od czwartku żyje tylko kotem całą codzienność jest podporządkowana kotu i kotu nie mogę się na niczym skupić bo ciągle jest problem nierozwiazny. A przecież pracuje i to w kilku miejscach co samo z siebie już wymaga godzenia różnych spraw :evil:

Próbowałam ja teraz rozruszać zabawa. Pobawila się troszkę piłeczka... troszkę.

Ta inna pani wet jest od 15tej. Do niej pójdę po południu. Na początek tez bez kota.

Anna2016

 
Posty: 11473
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Nie paź 27, 2019 20:57 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

W ramach uspokojenia - kotka nie musi być poważnie chora. Może mieć jakiś upierdliwy ale do opanowania problem z jelitami, może być tak że ich perystaltyka jest nieprawidłowa, w jednych odcinkach kal się zbiera i zalega, w innych nie odwadnia i stąd biegunki. To absolutnie nie musi być nowotwór.
Dlatego tak bardzo brakuje opisu usg. Bo cholercia wie co wet zobaczył. Można sobie gdybać.
Najbardziej niepokojące jest złe samopoczucie kotki, brak apetytu.
Dodatkowo - jeśli kotka ma jakikolwiek problem z jelitami który jest na tyle poważny że powoduje złe samopoczucie, a ona dodatkowo teraz nie dojada, nie dopija (a hematokryt ma jaki ma), a jak je to coś co jej szkodzi - to może sobie bardzo stan pogorszyć.

Dlatego tak ważne jest by prawidłowo i szybko zdiagnozować problem i działać dalej by go ogarnąć.

Nawadnianie kota z zaparciem powoduje że kał jest mniej odwadniany - bo kot odwodniony będzie ciągnął z jelit wodę intensywniej.
Ale Twoja kotka jest odwodniona - a przynajmniej była, jednak wątpię by jej się poprawiło skoro tak mało je i pije a jeszcze ma rzadki kał. To dodatkowo pogarsza jej stan. U kotów dodatkowo odwodnienie wpływa bardzo negatywnie na trzustkę. Plus powoduje bardzo intensywne zagęszczenie moczu i rzadsze jego oddawania co zwiększa ryzyko infekcji, stanów zapalnych spowodowanych kryształami etc. Dlatego koty odwodnione trzeba nawadniać.

Ile razy dziennie ona sika?

Blue

 
Posty: 23904
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie paź 27, 2019 21:23 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Sprawdziłam urobek z tej doby tj to co od ok. 6 rano wyjęłam z kuwety : 1 kulka ok 7-8 cm , 2 kulki średnicy ok 6 cm i 1 kulka średnicy ok 4cm :) kupki dziś nie było może to efekt tego DIA?
Ona dziś rano chciała jeść, prowadziła mnie do pokoju z saszetkami , tylko ze potem tego nie tamtego nie dlatego ucieszyłam się kiedy zjadła ciut z tacki z rossmanna a nie tylko saszetke Purina Proplan Nutri Savour po której kupy miękkie i śmierdzące (ale nie plynne , tylko na tyle miękkie ze po zrobieniu pod własnym ciężarem robi się z nich placek) sorry za taki gów....ny temat :)
Chrupnela tez ok malej garstki chrupek....
Ale czasem siada i tak duma, duma, duma na środku pokoju.....

Edit. Dodaję zdjęcia :)
Tabletka DIA - dla bernardyna chyba :twisted: (ma dostać 1. 1 na dobę. Dałam radę dać jej 1/4 na dobę, rozkruszoną 8) )
https://weterynarzeradza.pl/p/456/dia-d ... 6-tabletek

Obrazek

Zunia dziś
Obrazek
tylko raz usiadła w tej pozycji, a tak to siada na pupie, i siedzi i paczy, paczy
Tak jakby zaokrągliła się ciut, ale koopki nie było też dziś...

Jeszcze raz Edit. Jest godz. 23.18. Zeszła z szafy i siedzi przy kartonie z saszetkami, chyba chce coś zjeść...ale kupa, gdzie jest kuuupa??
Ostatnio edytowano Nie paź 27, 2019 23:22 przez Anna2016, łącznie edytowano 3 razy

Anna2016

 
Posty: 11473
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Nie paź 27, 2019 21:24 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Miau Sabciu a co u Was?
Kitku jak się czujesz?
Zazula

Anna2016

 
Posty: 11473
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości