Lilianneczka pisze:mir.ka pisze:Wypuściłam na chwilę Daisy do ogródka. Już wcześniej chciała wyjść, akurat jak wybierałam się do sklepu, to jej mówię- pójdziesz ze mną. Ubrałam w szelki i prawie wywlokłam na furtkę, bo bała się wyjść
, przeszła trochę na ugiętych łapkach i do domu. Specjalnie jej tak zrobiłam, bo ona jest dość bojaźliwa i chciałam ją zniechęcić. Moze skończą się na jakiś czas miauki pod drzwiami.
Daisy ogródkowa
Moja kicia ma to samo i też jej tak robię. I co? Dalej miauczy jak poparzona pod drzwiami, a wyjść się boi
a kicia będzie moze mieć swój wątek?
