» Sob paź 26, 2019 19:10
Re: Przerażone kocie dziecko pierwszy raz w domu
wszystkie maluchy dzikuski, jakie oswajałam tak na instynkt starałam się wyciągać z dziur, nawet na siłę i oswajałam zapazuchowo, czy tez mówiąc inaczej- na cyckach za bluzką- działało to błyskawicznie. Najczęściej tak układałam malucha, kładłam dodatkowo rękę na szyi/łebku i kociaki bardzo szybko się uspokajały, wyciszały, usypialy- ja sobie w tym czasie coś oglądałam, czytałam, a nawet jak trzeba było chodziłam tak z nimi robiąc coś- ale bardzo spokojnie, cicho, coś do nich łagodnie mówiłam- jak do dziecka w chuście. Sprawdza mi się ta metoda super, oswojenie zwykle idzie błyskawicznie. Ale też zwykle to były maluchy za szybko odciągnięte od matki i widac było, ze się czują samotne, popłakiwały, choc byly wystraszone.
Dobrą metodą jest też spanie w pokoju, gdzie jest kociak, pierwszy raz to zrobiłam nieintencjonalnie i zobaczyłam, że w nocy taki wystraszony maluch, jak widzi, ze ktoś spi głęboko, nie rusza sie, wychodzi i zaczyna sobie człowieka oglądać, obwachiwać, nawet układały się na kołdrze w jakiejś odległości i przysypiały.
