14 kociąt CK czeka na Wspaniałych Ludzi (część I 2005)

» Sob cze 11, 2005 20:59

Mam wstepne pytanie o Happy

Trzymajcie kciuki

Aha, mozecie nie wiedziec czemu ja :roll:

Bo wczoraj bylam na wizaz.pl i tam sie taka "rozmowa" na temat niepotrzebnego mnozenia kotow zrobila na jednym watku i ja tam wkleilam Twoje, Ryska, kocieta, na przyklad, ze zeby miec kociaka niekoniecznie trzeba kotke dopuszczac :evil:

Watek "Kotke planuje rozmnozyc..." z forum miau, wczoraj zalozylam.
Napisala do mnie jakas dziewczyna z pytaniem o Happy, na razie wstepnie, ale ja przycisne

No i tu ja wyslalam, bez dowiedzenia sie czegos wiecej na temat opiekunki, Happy nie wydamy :twisted:

Kciuki trzymamy :ok:

» Sob cze 11, 2005 21:00

no to trzymamy :ok:

http://dragcave.net/user/beznadziejna · » Sob cze 11, 2005 21:02

a do mnie w piatek kociaki od Ryski przyjada

» Sob cze 11, 2005 21:59

Chciałam wstawić zdjęcia dzisiejszych kociaków, ale nie da się zmieniać postów..
No to jutro wstawię..
Oba koteczki są dziewczynkami. Po dokładnych oględzinach zostały podejrzane o przemyt pcheł. Każda zostala karnie zafrontlineowana.
Spokojniejsza, roztropna, dostała na imię Felicja.
Żywe srebro zostala nazwana Psotką, ponieważ Demolka nie brzmi ładnie

RenatoCw, wolisz Felicję czy Psotkę? :lol:

Na kolanach siedzą mi Benia, Happy i Finka. Happy, kiedy marudzi, skrzypi jak stare drzwi. Naśladuje we wszystkim Benię - uznała, że Benia ma u mnie fory i stwierdziła, że to się opłaci

» Nie cze 12, 2005 9:59

cześć koty, gdzie foty?

» Nie cze 12, 2005 18:04

Fotograf nawala :lol:

» Nie cze 12, 2005 18:39

no to idę wklejać :lol:

Ale to chyba nie ma sensu, te dwa nowe koty są tak okropne, że nikt ich nie zechce. Są O-K-R-O-P-N-E. Wyją, wpinają mi się po nogach, i są WSZĘDZIE.
I do tego są niedorozwinięte

Nie uwierzycie - one nie potrafią jeszcze samodzielnie jeść

Wczoraj nie chciały jeść - myślę sobie - stres.
Dzisiaj - też nie.
Dopiero sobie przypomnialam, że chłopcy mówili, że one piły "mleczko od mamy i jeszcze troche z miseczki".
One sobie ledwo ledwo radzą z piciem mleka

Kaszka jest za gęsta i już nie wiedzą jak się do niej zabrać

» Nie cze 12, 2005 18:43

ryśka pisze::oops:
no to idę wklejać

Ale to chyba nie ma sensu, te dwa nowe koty są tak okropne, że nikt ich nie zechce. Są O-K-R-O-P-N-E. Wyją, wpinają mi się po nogach, i są WSZĘDZIE.
I do tego są niedorozwinięte
Nie uwierzycie - one nie potrafią jeszcze samodzielnie jeść
Wczoraj nie chciały jeść - myślę sobie - stres.
Dzisiaj - też nie.
Dopiero sobie przypomnialam, że chłopcy mówili, że one piły "mleczko od mamy i jeszcze troche z miseczki".
One sobie ledwo ledwo radzą z piciem mleka Kaszka jest za gęsta i już nie wiedzą jak się do niej zabrać

rodzenstwo Kacperka masz?