OTW20- Angelek(*)... a życie musi toczy się dalej!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Sob paź 19, 2019 6:48 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

MalgWroclaw pisze:Spokojnego dnia dla Was.

Dzięki i wzajemnie.
Dopiero skończyłam sprzątać. Janusz wraca po nocy więc nie chcę walić michą z wodą i szurać ścierą gdy zaśnie.

Alienor pisze:I jak Florek się miewa?


Jestem w kontakcie z lecznicą. Wczoraj rozmawiałam z wetem nie technikiem. To więcej wiem. Mam wrażenie ,że czekano na tę rozmowę.
Florcio je i pije. Nie wiem jaki jest do ludzi bo w tej chwili nie jest to pytanie jakie mi w głowie siedziało. Ale skoro daje się obsługiwać to chyba źle nie jest. Ważne ,że mimo stresujących warunków czyści miski. Jest po USG i RG. Zaszczepiono go interwencyjnie. Dostaje antybiotyk i p. bólowe. Głównie śpi. Towarzysze w klakach mu nie zawadzają. Nie zrobiono mu jeszcze badań krwi. Coś tam wypadło z "najazdem" dzikich kotów inszych. Ale to chyba nie do końca jest prawdą. Łapa jest w okropnym stanie. Nie do uratowania. Wymaga wysokiej amputacji. Chyba czekano na moją deklarację ,że go na pewno ogarnę po operacji. Nie wypuszczę na zmarnowanie. Gdy tylko potwierdziłam swoje słowa przy wizycie powiedziane usłyszałam, że krew zostanie zrobiona a chirurg umówiony. Muszą sprowadzić specjalistę. Takich "rzeczy" ich lekarze nie robią. Jest to zbyt skomplikowana operacja.
Wyraziłam zgodę na nią i na wyskubanie kończyny do biodra. Nie ma sensu zostawiać kikuta żadnego. Będzie mu zawadzał i będzie sobie go ranił.
Nasz biedniusi chłopczyk.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56095
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Sob paź 19, 2019 7:02 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Nauczy się bez łapy jakoś egzystować. Będzie żył a tak to czekałoby go powolne konanie gdzieś w krzakach. wiem, że doszedł Ci kolejny domownik :( Na moim ogrodzie dokarmiam koty i teraz pączkują. Mam wrażenie, że cała okolica się schodzi, w tym widuję w obróżkach i wypasione. A chcialam bidom pomóc i co zrobić? Przez 2 dni poszło mi 4 kg smilli suchej i trochę mokrego. Ale czy to mokre zjadły te najbiedniejsze to nie wiem. I taka robota :( Ale się pocieszam, że jak jedzą to dobrze i te czyjeś też się chcą poczęstować więc nie bedę ich gonić.

aga66

 
Posty: 6908
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob paź 19, 2019 10:09 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Wiem, że nawyknie. Miałam bez łapka. Koty to nie ludzie i nie rozpatrują straty. Ta nożynka od tygodni mu przeszkadzała i była źródłem bólu. Na pewno odczuje po pewnym czasie ulgę.
Martwię się by ogarnął się. By nic nie spowodowało komplikacji. By zdrowie, apetyt i humor dopisał.
Kupiłam mu dziś materiałowe wkłady do klatki. Za chwilkę upiore. Takie do dziecinnych łóżeczek. Jeden jest do ochrony krat się nadający. Jeszcze pampersowe muszę kupić. Bo zakładam, że wróci do nas. Chcę być przygotowana.
Umyłam rano klatkę. Dokładnie. Podłoga. Pręt po pręcie. By... jakiś drań to czyste haftem ozdobił. Zabić to mało '(
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56095
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Sob paź 19, 2019 10:14 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

:ok: :ok: :ok: za Florka :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie paź 20, 2019 2:40 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Znowu nie mogę spać. Zżera mnie strach i zmartwienie i ból głowy. Chandra. Dołek. Łopata? Tfu.. Tfu...
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56095
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Nie paź 20, 2019 5:27 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Weduś coś wymiotuje od wczoraj. Nie spałam w nocy to ogarnęłam go. Zjadł surowe mięsko na śniadanie. Zobaczymy czy utrzyma.
Ma złe wyniki wątrobowe. :cry:
Od dziś wkraczamy z Ornipuralem.
Zakupiony został i będzie użyty.

Fotek kilka
Wedelek na swym foteliku.
On albo jest na nim albo pod nim.
Strasznie się cieszę, że zaczął sam wskakiwać na niego.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56095
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Nie paź 20, 2019 6:30 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Biedaczek, niechby przestał wymiotować. Pozdrawiam z zamętu.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie paź 20, 2019 6:41 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

MalgWroclaw pisze:Biedaczek, niechby przestał wymiotować. Pozdrawiam z zamętu.

Dzięki
To fajny kot ale jeszcze mocno słaby. Tyle czasu trwał na "wolności".

Coś dziś spłoszyłam od miski Mamci. Wyjadało resztki. Białe skarpetki tylko w mroku zauważyłam. Jak uciekały. Cholera!!!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56095
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Nie paź 20, 2019 7:03 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Wedelek ma rzadko u kota spotykany brązowy kolor. Czy to wynik niedożywienia? Śliczny jest ale chory biedunio :(

aga66

 
Posty: 6908
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie paź 20, 2019 7:09 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Weduś kolor ma niesamowity. Czy to takie oryginalne umaszczenie, czy jest zrudziały przez długą tułaczkę, a miał być czarny?
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Nie paź 20, 2019 7:32 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Za zdrowie Wedelka i Florka i reszty rodziny :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie paź 20, 2019 11:27 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Bastet pisze:Weduś kolor ma niesamowity. Czy to takie oryginalne umaszczenie, czy jest zrudziały przez długą tułaczkę, a miał być czarny?

Onchyba do celowo ma taki kolor. Jak pierwszy raz go zobaczyłam to był ciemniejszy deczko ( z filetem?) i miał puszysty ogon. Potem uległ wypadkowi i zaczął inaczej chodzić i nosić ogonek inaczej. Już nie był taki puszysty.
Myślę, że on ma taki kolor tylko o innym odcieniu. Tułaczka go pojaśniła. Na łebku wraca mu "normalny" czyli taki z ciemniejszym odcieniem. a jak będzie? Zobaczymy.
To piękny kot.
Patrzę teraz jak spokojnie śpi pod fotelem (ma swój kocyk położony). Oddycha regularnie. Wyciąga łapinki przez sen z lubością rozdzielając paluszki. Już go nie budzi byle dźwięk. I wzruszam się jak jakaś głupia.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56095
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pon paź 21, 2019 0:26 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

ASK@ pisze:
Bastet pisze:Weduś kolor ma niesamowity. Czy to takie oryginalne umaszczenie, czy jest zrudziały przez długą tułaczkę, a miał być czarny?

Onchyba do celowo ma taki kolor. Jak pierwszy raz go zobaczyłam to był ciemniejszy deczko ( z filetem?) i miał puszysty ogon. Potem uległ wypadkowi i zaczął inaczej chodzić i nosić ogonek inaczej. Już nie był taki puszysty.
Myślę, że on ma taki kolor tylko o innym odcieniu. Tułaczka go pojaśniła. Na łebku wraca mu "normalny" czyli taki z ciemniejszym odcieniem. a jak będzie? Zobaczymy.
To piękny kot.
Patrzę teraz jak spokojnie śpi pod fotelem (ma swój kocyk położony). Oddycha regularnie. Wyciąga łapinki przez sen z lubością rozdzielając paluszki. Już go nie budzi byle dźwięk. I wzruszam się jak jakaś głupia.

:1luvu:
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pon paź 21, 2019 5:32 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Mam nadzieję, że poranek jest spokojny.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon paź 21, 2019 6:37 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Spokojny. Tylko hafciarzy klub się powiększył. Ale wychowanych. Rzyg poszedł w kuwetę.

J-kotki

Joda zwany Kudłaczem
Obrazek
Obrazek

Joshi Dzikuś
Obrazek

Joco Drobnica
Obrazek
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56095
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości