koniec

Wow, ale zmiany :ok:

Kiedyś ten moment musiał się wydarzyć.

Wierzę, że na dobre nam to wszystko wyjdzie.

Trzymamy kciuki :ok:

Fajnie że wróciłaś

Za nowe życie :ok:

Cieszę się że wróciłaś
Za nowy początek :ok:

Niech się wam wszystko ułoży po waszej myśli. :1luvu:

Nie wiem czy wracam na stałe, nie wiem w co mam wkładać ręce

A ja znów szukam pracy...
Ale od jutra zaczynam szkołę!

Policealna Farmacja. Lepsze perspektywy.

Byliśmy wczoraj na grzybach, o masakra, wróciliśmy z trzema pełnymi wiadrami podgrzybka brunatnego, kilka borowików, koźlarzy, dwie kanie, torba maślaków różnistych! Przerabiam aż do teraz...

Wieczorem wstawię fotki, chcecie?

Jasne , że tak :ok:

Grzyby oglądam w ilości każdej :mrgreen:

Szalony Kot pisze:Grzyby oglądam w ilości każdej

A tak se wpadłem :mrgreen:

. Z grzybami to do mojej dużej zapraszam. Ona LUBI OBIERAĆ - SZCZEGÓLNIE MAŚLAKI

. Jeść nie za bardzo więc jest nadzieja, że nie ukradnie - obierze i odda :mrgreen:

.
Drops.

Nie mogę zgrać zdjęć z telefonu ,walczę z tym..

coś się popsuło

ewkkrem pisze:
Szalony Kot pisze:Grzyby oglądam w ilości każdej

A tak se wpadłem . Z grzybami to do mojej dużej zapraszam. Ona LUBI OBIERAĆ - SZCZEGÓLNIE MAŚLAKI . Jeść nie za bardzo więc jest nadzieja, że nie ukradnie - obierze i odda .
Drops.

Ja z grzybów to lubię zbierać.
Obrabiać ani jeść nie bardzo, zwłaszcza odkąd na wyjeździe strułam się tak, że 5 na 7 dni spędziłam w kibelku

Co u Was słychać? Prezenty pod choinką były?
Zdrowych i radosnych świąt Wam życzę.

Były prezenty. Kupiliśmy sobie mikser planetarny z innymi funkcjami tj. mielenie mięsa, krojenie i ścieranie warzyw itp.
Dodatkowo wczoraj byliśmy w Ikei i meblujemy się, w piątek Łukasz był w pracy a ja z tatą wnosiłam na 4 piętro narożnik... o masakra to była.

Tu kilka foteczek!
Obrazek

koniec

Kto przegląda forum