W nie fajnych chwilach spływają informacje i fotki z domków co mało się teraz odzywają. Mają swoje życie bo lata lecą. Ale czasem "coś" daje im kopa by napisać.
Migdał.
Strasznie zabiedzony kot był. A po usunięciu zębów wiele tygodni nie mógł dojść do siebie.
Patrząc na niego mam nadzieję ,że Wedelek stanie się także pięknotą.
Migdaś, podobnie jak Wedzio, bronił się przed pomocą. By wreszcie w rękę dać się ucapić.
Migdaliński. Ma najfajniejszy dom na świecie



