Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewkkrem pisze:MaryLux pisze:U mnie nie grzeją.
Wywalić to, co paszczy!
Lusieńkonie dam wywalić bo mysz fajna. Może się naprawi jak wyschnie. Ona nie paszczy tylko piszczy, to moja duża jest niechluj klawiaturowy
![]()
DropsChikita pisze:Zastanawia mnie co za myszy macie które nie przestają piszczeć. Baterii nie można wyjąć ?
Nie można. Ona chyba zaszyta
![]()
Duża
Bastet pisze:A czemu ona biedna za kratami?? Co przeskrobała??
Bastet pisze:A czemu ona biedna za kratami?? Co przeskrobała??
MaryLux pisze:Ta mysz się może naprawi, jak jej wyjmiesz cosik z paszczy
Chikita pisze:Ta mysz wygląda jakby coś po niej przejechało
mir.ka pisze:ewkkrem pisze:Chytrość nie popłacaWyłowiłam z podwannowych czeluści zabawki wykradzione przez Mumisia. M.in. piszczącą myszkę. Myszkę wyprałam nad kranem i teraz piiiiiiiiiiiiiszczy i piiiiiiiiiiiszczy i nie chce przestać. Mam nadzieję, że przestanie jak wyschnie albo jak wyczerpie się bateria. No chyba, że wcześniej zabiorą mnie do wariatkowa
. W razie obłędu przygarniecie moje koty?
Duża
Ja miałam kiedyś taki "wspaniały" pomysł - kupiłam w zooplusie myszkę, która piszczała przy dotyku. Właściwie to ona piszczała na najmniejszy ruch, już nie wiedziałam gdzie ją chować ,żeby nie słyszeć pisków. W końcu ją "zabiłam", dostała kilka razy młotkiem i przestała piszczeć, ale do zabawy nadal się nadawała
jolabuk5 pisze:Oj, to szkoda... Ale z żoną nie wygrasz, jeśli bardziej się opłaca, żeby pieniądze zostały w rodzinie![]()
Dobrze, że myszka się naprawiła, oby Maciusiowi nic nie było!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości