Wczoraj Czajniczek polował na swoj ogonek na moich kolanach. Słodkie to było

Codziennie wieczorem zabieram go, żeby polezał na mnie przed spaniem, mam nadzieje, ze stanie sie to dla niego rytuałem i może zacznie sam tez przychodzić?
Powrót do pracy po urlopie jest niezwykle trudny, dobrze, że jutro juz weekend
