Wczoraj nareszcie małe dziewczyny pojechały do siebie Z domkiem byłam juz po rozmowach prawie miesiąc temu, ale z powodu kwarantanny musiały trochę poczekać u mnie zanim pojadą. Najważniejsze było, że będą miały wspólny domek i pomimo problemów zdrowotnych z moimi kotami gotowa byłam poczekać. Małym się podobało, domek doswiadczony miał już kilka kotów to powinno być dobrze.