» Pon wrz 02, 2019 10:36
Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4
U nas w Łodzi ale i też w Szczecinie gdzie mieszkali moi dziadkowie a teraz mieszka tam mamy brat z żoną jest taki zwyczaj , że gdy umiera jeden z lokatorów sąsiedzi składają się na kwiaty dla zmarłego. Zawsze chodzi ktoś i zbiera przeważnie najbliższy sąsiad i każdy daje po parę złoty tzw co łaska bo nie ma wyznaczonej kwoty . Teraz jak mama z sąsiadką zbierały to sąsiedzi dawali po 10 zł , 15 zł i 20 zł a ktoś dał tylko 2 zł bo więcej nie miał . W sumie uzbierało się 192 zł a za to jakieś konkretne kwiatki można kupić. Poza tym kto ma życzenie zawsze może od siebie indywidualnie jakąś wiązankę kupić.
Pogoda się u nas bardzo zmieniła. Jest pochmurnie , dużo chłodniej ale nadal jakoś duszno. Dziś koło 5 rano musiałam zamknąć balkon bo zaczęło troszkę wiać. Myślałam , że popada ale nic z tego.
O ile Pola nawet trochę rano zjadła tak Zuzia odmówiła jedzenia. Całkowicie nie była zainteresowana swoją miseczką z musem ale za to zainteresowała ją moja kanapka z szynką i rzodkiewką. Dałam jej więc szyneczki i kilka kawałeczków zjadła. Teraz obie poszły spać.
