InkaPigulinka (*) 55, Mania [*] Lusia na DT

Carmen mnie brzucho nie boli tylko piecze w gardle i w żołądku. Duża mówi, że vetka powiedziała, że to coś podobnego do zgagi. Duża nigdy nie miała więc nie wie o co chodzi, ale to coś takiego.
Już mi teraz trochę lepiej. Zjadłam, pawia nie puściłam i się nie odbija. To białe coś chyba coś zrobiło. Tak myślę i Duża też tak myśli.
I u nas też guronc. Okropny. Duża powiedziała, że jakby mnie nie znała to by myślała, że bliska śmierci jestem takim plackiem leżałam.
Chiko

MaryLux pisze:Leje

dajcie trochę deszczyku

mir.ka pisze:
MaryLux pisze:Leje

dajcie trochę deszczyku

Niestety malutko go było, nie było czym dzielić.

31 stopni. Ma padać pojutrze. Pannice zwłokują na balkonie.

U nas do czwartku 32, burza i 27 stopni w piątek, w niedzielę zmów 31, a 2 września 23 stopnie i deszcz

Podobno w przyszłym tygodniu ma być chłodniej! :ok:

A ja uwielbiam taką pogodę :1luvu:

dopiero czuję, że żyję i nie mam gęsiej skórki po wyjściu spod prysznica.

Ja też lubię ciepełko. I o dziwo czuję się całkiem nieźle w te upały. Moje koty mają odmienne zdanie - stanowczo odmawiają zejścia z balkonu, bo weszcie zrobiło się odrobinkę chłodniej (27,5 stopnia)

Zeźarłam ciema. Mniamuśny był.
Mała Ciorna Carmen

jolabuk5 pisze:Podobno w przyszłym tygodniu ma być chłodniej!

Tak, w poniedziałek 23 stopnie i deszcz. Bo dzieci zaczynają szkołę.

kwiryna pisze:A ja uwielbiam taką pogodę dopiero czuję, że żyję i nie mam gęsiej skórki po wyjściu spod prysznica.

Też lubiłam. Ale wolałabym dłużej po 28 stopni niż najpierw kilka dni po 33, a potem po 23

MB&Ofelia pisze:Ja też lubię ciepełko. I o dziwo czuję się całkiem nieźle w te upały. Moje koty mają odmienne zdanie - stanowczo odmawiają zejścia z balkonu, bo weszcie zrobiło się odrobinkę chłodniej (27,5 stopnia)

MB&Ofelia pisze:Zeźarłam ciema. Mniamuśny był.
Mała Ciorna Carmen

A potem pewnie pawikowałaś...

InkaPigulinka () 55, Mania [] Lusia na DT

Kto przegląda forum