Koty z Hucianego Grodu.Parka kociaków w DS-ie.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon sie 26, 2019 21:09 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

waanka pisze:Kciuki są :ok: :ok: :ok:

Ja też trzymam mocno. :ok: :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26778
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 27, 2019 5:18 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Za niewiele ponad godzinę idę po kotkę. Umówiona jestem na ósmą, zresztą tak najbardziej lubię.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sie 27, 2019 7:58 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Możliwe, że kotka już po zabiegu, bo wyszłam z lecznicy przed ósmą :D Bidulka ma chyba stan zapalny jednego gruczołu mlekowego :( Koniec z karmieniem kociąt, musi być wyleczona i musi odpocząć. Przytyła, bo waży 2,70 kg, wcześniej 2,3 kg. Tak szczerze, to wcale nie widać, że przybyło jej 400 g. O jednego tygryska martwię się bardzo, jest wręcz mikroskopijny, chudziutki :( Koty nie są u mnie, to utrudnia sprawę. Kotkę odbieram około 17-ej, zapłacę 230 zł. W tym oczywiście badania, leki, szwy będą rozpuszczalne.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sie 27, 2019 8:11 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Kciuki za koteczkę :ok: :ok: :ok:

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 5 >>

Post » Wto sie 27, 2019 10:51 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76005
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto sie 27, 2019 12:14 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Jestem wykończona. Upał nieprawdopodobny, a ja uprawiam kolarstwo w samo południe :wink: Dzisiaj dzień pod znakiem czarnych kotów. Może powinnam zagrać w totka? Anglosasi wierzą, że czarny kot to pieniądze. Rano zaniosłam czarną kotkę na sterylkę. Pod hutą były dwa czarne koty. Jadzia, oczywiście
Obrazek
Było też drugie czarne i głowy nie dam, że to nie Alibaba 8O
Obrazek Obrazek
Takie uszy zrobiło :lol:
Obrazek
Daję jeść na talerzach papierowych, bo szkoda mi wody na mycie miseczek. Koty sporo zjadły, miałam wieprzowinę i 400g puszkę, dałam jeszcze saszetkę, ale tej trochę już zostało.
Był też tylko czarny Kulek, niezbyt to płochliwe, chyba się zaprzyjaźnimy
Obrazek
Bezdomny obok łóżka ma już "szafę", czyli worek z jakimiś rzeczami. Nie wiem dlaczego nie ulokował się dalej, gdzie jest chyba ładniej, czyściej i tak nie śmierdzi, ale to już jego sprawa.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sie 27, 2019 17:08 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Odebrałam kotkę po zabiegu. Bardzo przeszkadza jej fartuszek, chodzi do tyłu, ale to typowe. Rzadko kotom zakładam ubranko, ale u niej to konieczne. Raz, że domek bardzo niedoświadczony, a dwa, że są kociaki, które jeszcze ją ssały. Kotka antybiotyk ma dostawać od czwartku, to clavaseptin, chyba dość smaczny, a poza tym kotka jest wyjątkowo łatwa w obsłudze, powinni sobie poradzić. Najmniejszy kocurek z miotu chyba uderzył się w oczko, bo go mruży. Paniki nie ma, tak bywa, chociaż trzeba być czujnym. Otóż, wlałam mu ( tak, tak!) pół fiolki soli fizjologicznej do tego oczka. Znacie kota, który na takie coś pozwala, nie wyrywa się, nie drapie, tylko siedzi spokojnie jak pomniczek? Też myślałam, że takich kotów nie ma, a jednak myliłam się. One są po prostu niesamowite. Jutro pójdę podać kotce tolfedine, wezmę aparat, bo chyba się nie doproszę zdjęć, sama je zrobię.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro sie 28, 2019 8:43 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Byłam u kociej rodzinki. Mamusia ma się dobrze, ona ma na imię Mela. Wszystkim kotom podcięłam pazurki, akurat ten zabieg średnio im się podobał. Mela dostała tolfedine, pokazałam jak podawać tabletkę, od jutra musi dostawać antybiotyk. Z jednym małym muszę biec do weta, oczko ma brzydkie i zakrapianie solą nic nie pomogło.
Kociaki w komplecie
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro sie 28, 2019 8:48 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Ewa ja jestem pod wrażeniem ile dobra czynisz dla zwierząt i nie tylko dla nich :1luvu: :201494 :201494

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26778
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 28, 2019 12:40 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Dziękuję :1luvu:
Byłam z maluszkiem u weta. Ma uszkodzoną rogówkę, dość rozległa jest to zmiana. Dostał krople do oczka, musi mieć zakrapiane do 8 razy dziennie i dwa razy żel ułatwiający gojenie. Zapłaciłam 77 zł, za żel w aptece 18 zł. Tak to jest z kociakami. Pani się do kotów przywiązała, ale już zaczyna się przekonywać, że nie poradzi sobie. Koty muszą znaleźć nowe domki i tyle.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro sie 28, 2019 16:40 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

14.08 kociaki były ważone. Dzisiaj ten największy, z chorym oczkiem był zważony i okazało się, że przybrał na wadze 200g. Nadal jest malutki, ale to już coś :ok:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sie 29, 2019 7:43 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Śliczne buraski, a ten srebrny chyba szybko znajdzie dom, jest taki wyjątkowy.

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10313
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw sie 29, 2019 9:13 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

To kociczka, bardzo zaprzyjaźniona z jednym z braci. Nawet do kuwetki chodzą razem :mrgreen:
Obrazek
Otóż, kotka ma ładny brzuszek, opiekunowie zauważyli, bo cały czas sobie zdejmuje fartuszek. Kotek z chorym oczkiem odzyskał wigor, najwyraźniej leki działają i go nie boli. Oczko już ładne, widziałam.
Pod blokiem Reni ( pirulasińska) natknęłam się na czarnego, długowłosego kota. Klon Jimiego. Zrobiłam zdjęcie komórką, prześlę koleżance, bo ja nie wstawię z komórki. Muszę zapytać sąsiada, co to za kot. Piękny. Dałam mu saszetkę Felixa, bo to było w sklepie, jadł łapczywie. Podjadę tam w drodze powrotnej spod huty.
Czarna pięknota
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sie 29, 2019 13:09 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Sprawdzałam, czarnego długowłosego nie widziałam.
Pod huta była tylko Jadzia, bardzo głodna. Chyba wkrótce będzie zimno, bo Jadzia już gromadzi tłuszczyk. Zjadła naprawdę dużo. Żadnej Kulki nie było, dzwoniłam dzwonkiem, kiciałam, ale żaden z kotów nie przyszedł :( Do bezdomnego mam pretensje. Posprzątałam miejsce, gdzie koty dostają jeść, utrzymuję tam porządek, a bezdomny śmieci :evil:
Obrazek

Przed wyjazdem pod hutę zawiozłam kociej rodzince trochę jedzonka. Podałam przez okno i przy okazji zrobiłam parę zdjęć.
Obrazek Obrazek
Koty wyczuły mięso
Obrazek
Maks, kundelek, który z nimi mieszka też chyba wyczuł, widać kawałek jego pyska.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sie 30, 2019 6:34 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Znowu zapowiada się upalny dzień, ciężko wytrzymać :( Lubię ciepło, ale żeby aż tak grzało? Zapowiadają spadek temperatury o kilkanaście stopni. Też niefajnie.
Jak zwykle o tej porze koty odpoczywają po śniadaniu, a ja mam chwilę na kawę i przeglądnięcie forum. Moje koty mają się dobrze, na szczęście. Mam nadzieję, że i kocia rodzinka również. Mela, kocia mamusia dobrze zniosła sterylkę, nie będzie już karmić kociąt. One są już duże, muszą dać odpocząć swojej mamie. Wklejam ostatnie paragony.
Obrazek
Na początku zawsze są takie wydatki, ale nie da się inaczej. Oby tylko nie chorowały. Są naprawdę cudowne. Nie były zadbane, jeżeli chodzi o opiekę weterynaryjną, nie jadły dobrze, ale były bardzo kochane. Dom spokojny, koty były przytulane, mądra kocia mama uczyła swoje dzieci prawidłowych kocich zachowań. Słyszałam, jak uczyła je korzystania z krytej kuwety, która niedawno się pojawiła. Koty zupełnie nie boją się obcych, nie chowają się, człowiek dobrze im się kojarzy. Nigdy nie były strofowane, zawsze były pełnoprawnymi domownikami. Kiedy niosłam kocurka z chorym oczkiem do lecznicy i z powrotem to całą drogę miaukolił. Wstąpiłam z nim do apteki, aby kupić żel do oczka, panie z apteki były nim bardzo zainteresowane. Wyjęłam go z torby, przytuliłam, a on natychmiast się uspokoił. Jedna z pań mówiła, że ma w domu takiego samego. Bardzo chcę pomóc, bo domek fajny, ludzie słuchają, co się do nich mówi, są bardzo wdzięczni za pomoc.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości