

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Chikita pisze:U mnie tak sobie. Duża pracuje dzisiaj z domu (no powiedzmy, że pracuje...), bo się o mnie martwi, bo mnie coś piecze w środku i nie mogę jeść ani pić i wlewa mi coś do gardła niedobrego i białego. Mówi, że trzeba żeby nie piekło, ale to jest okropne i, że źle zrobiła biorąc antybiotyk w tabletce zamiast od razu w strzykawce. No tu się z nią zgodzę, bo ona szybciej się uwinie z igłą niż tabletką. Gupia.
Mi nie zamówiła... zamówi później jak sobie wolne weźmie tylko, że nie może się zdecydować kiedy wziąć![]()
Chiko
jolabuk5 pisze:Zastrzyki są do wytrzymania a tabletki NIE.
Chiko, zdrówka!![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Lusiu, miaumiłego amciania![]()
Sabcia
Chikita pisze:Lusia a co masz do jedzenia ?
Chiko
MB&Ofelia pisze:Chiko. Ofelku też miała chory brzusio po ątybiotyku i dostała kuja ątypawiowego. Dupinka ją bolała po kuju ale brzuś się wyzdrowił.
Lusia. U nas gorąc i dusznota. Duzia miała nadzieję że będzie buzia ale popaczala w komputra i nie będzie. No to nie wiadomo dlaczemu ta dusznota.
Siedzimy z Ofelku na bałkonu i szukamy troszku wiatra.
Mała Ciorna Carmen
jolabuk5 pisze:Dzisiaj to nawet u nas duszno...
Sabcia
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 31 gości