Pralciu, dziś miałam kuja sterydowego, ostatni w tej serii, teraz 2 tygodnie spokoju Dostaliśmy śniadanie, ale mało co jedliśmy (ja tylko polizałam jogurtowy sosik) - jakoś nam się nie chciało Miaumilego dnia dla Ciebie, Dużej, Kubusiostwa i Sylwusia Sabcia
Świetnie kochana Sabciu, ciocia się bardzo cieszy Miau, dziś duża była u swojej dużej bo pół roku temu...[*] a potem pojechała na spotkanie z dawno niewidzianą koleżanką, siedziałam sama kilka godzin. Jakaś niewyraźna jestem, duża mówi, ale jem, sioo troszkę mało robię, duża unika długich wyjazdów bo ja nie podejdę do miski i nie napiję się, - bo NIE. Duża musi mi domieszać wody do mięska lub rybki to wtedy wymlaskam, owszem....czasem jak mi nie podetknie pod pyszczek to nie zjem - a przez to i nie wypiję nic... Duża powiedziała, ze spotkanie było bardzo miłe, ale i tak znów jest smutna i płakała troszkę, nie da się z nią wytrzymać Dobrze, że mogę do Ciebie napisać, Sabciu Zunia
Zuniu, jak ja Cię rozumiem Ja też pewnych rzeczy nie zrobię za nic, Duża mówi, że jestem takim trochę autystycznym kotkiem Piję tylko z otwartego kranu, tak się nauczyłam i koniec. Jedzenie też mi trzeba podstawiać pod pysio, w dodatku tylko w konkretnym miejscu, czyli w aktualnie wybranej jadalni, bo tak po prostu na podłodze to nie zjem... Głaskanie też w wybranych głaskalnicach, często takich, że Duża musi przy nich stać No taka jestem i już. Fajnie , ze Twoja Duża poszła na spotkanie z koleżanką, chociaż w jego czasie nie była smutna.. Pomiziaj Dużą, także ode mnie Sabcia
Komputer mi fiksuje, więc na wszelki wypadek wrzucę już dziś kolejny KĄCIK MUZYCZNY
Na pewno każdy potrafi wymienić piosenki, powstałe na motywach szlagierów muzyki klasycznej. Mnie od razu kojarzą się utwory oparte o fragmenty Jeziora Łabędziego, Kniazia Igora, Allegra z Symfonii no. 40 Mozarta, uwertury do Cyrulika Sewilskiego, poloneza As-dur Chopina... Czasami nie potrzeba nawet wprowadzać wielu zmian, aby zmienić cudowne Intermezzo z jednoaktowej opery Rycerskość wieśniacza Piera Mascagniego w jedną z piękniejszych wersji Ave Maria... Posłuchajcie proszę - najpierw oryginalne Intermezzo:
A teraz nagranie pieśni w wykonaniu Sissel i Placido Domingo
Hej, Zuniu Uszatka przy zabawie z Dużą ułożyła taki wierszyk: Kuwetki są do kupkania, A pióreczka do łapania, Jedzenie do zostawiania, A ja jestem do miziania. Ładne prawda? Sabcia
Dziewczyny, jest pasta Dentisept. Rewelacyjnie czyści zęby nawet z kamienia. Bezinwazyjna i super skuteczna. Wystarczy nałożyć pastę na górne dziąsła i już. U nas sprawdzona niejeden raz. Myślę, że jeśli Chiko ma tylko trochę osadu to ta pasta szybko się z nim rozprawi.