
Pralcia. Amciaj ile w pyś wlezie. My kotki musimy mieć dużo siły coby z tymi Dużymi wyczymać.
A wiesz co zrobiała mi dzisiaj moja Duża? No skądal po prostu! Rano mię zabrała z bałkonu bo mówi że rozrabiam i kąbinuję. A ja ino robiałam kocią jogę i to była figura gimnastyczmna na krawędzi półeczki. No ale Dużej nie wytumaczysz. A to nie ja rozrabiam ino ona! Przylazła właśmnie ze sklepu i kupiała se skarpetki w piesy! Rozumisz? W piesy! No jak ona tak mogła!
Książniczka Ofelja oburzona