Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 48

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 06, 2019 11:50 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Obrazek
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 06, 2019 11:52 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

W końcu dopiero po jakiś 3 godz. postanowiła wstać ......

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 06, 2019 11:53 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

....by iść położyć się na balkonie na słoneczku.

Obrazek
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 06, 2019 11:59 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Pokarzę wam jeszcze jedną niezwykłość. Moja mama hoduje pomidora z .......pomidora.

Obrazek Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek Obrazek
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 06, 2019 12:27 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:Obrazek

:1luvu: :201461
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76023
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto sie 06, 2019 12:28 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:Dziś obyło się bez niespodzianek srająco rzygających . Najpierw obudziłam się koło 6 z Polą u boku rozciągniętą jak struna a kilka godzin później obudziłam się z Zuzią śpiącą mi na nogach. Podałam dziewczynkom śniadanko i oczywiście Pola nie ruszyła swojego ani troszkę ale za to Zuzia ochoczo ruszyła do miski i zjadła na raz 1/3 . Co troszkę podchodzi i podjada czyli apetyt dziś dopisuje.
Myślałam o tym co mi wczoraj pisałyście o karmie . Oczywiście , że mogę zamówić bo to nie problem ale obawiam się , że to będą kolejne pieniądze wyrzucone w błoto bo Zuzia nie będzie chciała tego jeść. Dla niej jedzenie musi mieć odpowiednią konsystencję bo inaczej nie ruszy a ważniejszym jest żeby jadła . Filetówki w rosołku odpadają, pasztety odpadają i nawet rozdrobnienie widelcem nic nie daje bo ona tego nie ruszy ba nawet nie dojdzie do miski. Przerabiałam to wielokrotnie i naprawdę mnóstwo pieniędzy w ten sposób wyrzuciłam do śmieci a kot chodził głodny. Każdy kot jest inny i tak jak wielu smakują np. pasty Miamorka które z takim apetytem jada Sabcia tak ani Zuzi ani Poli pasty nie podchodzą.
Co do wizyty u weta i na USG to wizytę musiałyśmy przełożyć na 22 sierpnia bo naszego doktorka nie będzie a tej drugiej doktor w tym tygodniu też niema , na przyszły tydzień wypada święto w czwartek więc dopiero 22 sierpnia zapisałyśmy się do dr. Magdy. Już raz byłyśmy u niej na USG w styczniu i potwierdziło się to co napisał w opisie wcześniejszego USG dr. Korzeniowski.


no niestety tak jest, że kota się nie przekona do karmy, moze być wg nas super czy zdrowa a kot ma odmienne zdanie
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76023
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto sie 06, 2019 12:48 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:Dziś obyło się bez niespodzianek srająco rzygających . Najpierw obudziłam się koło 6 z Polą u boku rozciągniętą jak struna a kilka godzin później obudziłam się z Zuzią śpiącą mi na nogach. Podałam dziewczynkom śniadanko i oczywiście Pola nie ruszyła swojego ani troszkę ale za to Zuzia ochoczo ruszyła do miski i zjadła na raz 1/3 . Co troszkę podchodzi i podjada czyli apetyt dziś dopisuje.
Myślałam o tym co mi wczoraj pisałyście o karmie . Oczywiście , że mogę zamówić bo to nie problem ale obawiam się , że to będą kolejne pieniądze wyrzucone w błoto bo Zuzia nie będzie chciała tego jeść. Dla niej jedzenie musi mieć odpowiednią konsystencję bo inaczej nie ruszy a ważniejszym jest żeby jadła . Filetówki w rosołku odpadają, pasztety odpadają i nawet rozdrobnienie widelcem nic nie daje bo ona tego nie ruszy ba nawet nie dojdzie do miski. Przerabiałam to wielokrotnie i naprawdę mnóstwo pieniędzy w ten sposób wyrzuciłam do śmieci a kot chodził głodny. Każdy kot jest inny i tak jak wielu smakują np. pasty Miamorka które z takim apetytem jada Sabcia tak ani Zuzi ani Poli pasty nie podchodzą.
Co do wizyty u weta i na USG to wizytę musiałyśmy przełożyć na 22 sierpnia bo naszego doktorka nie będzie a tej drugiej doktor w tym tygodniu też niema , na przyszły tydzień wypada święto w czwartek więc dopiero 22 sierpnia zapisałyśmy się do dr. Magdy. Już raz byłyśmy u niej na USG w styczniu i potwierdziło się to co napisał w opisie wcześniejszego USG dr. Korzeniowski.


no niestety tak jest, że kota się nie przekona do karmy, moze być wg nas super czy zdrowa a kot ma odmienne zdanie

I tak nas własne koty biją po kieszeni.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 06, 2019 12:52 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Zrobiłam zamówienie w zoo+ dla Zuzi. Ciekawa jestem ile tego wyląduje w śmieciach.
Zamówiłam : Hill's Prescription Diet id Digestive Care, kurczak w sosie,Kattovit Gastro, 85 g,Royal Canin Sensible 33,GimCat Gastro Intestinal pasta dla kota. Wszystko na układ trawienny z problemami żołądkowo jelitowymi.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 06, 2019 12:57 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Chyba przedwcześnie się ucieszyłam bo Zuzia właśnie zrobiła mi kupę w pokoju i zwymiotowała przed chwilą zjedzonym jedzeniem.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 06, 2019 13:41 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewuniu, a może byś na razie, zanim nie poprawi się z kolanami, chodziła z kulą (dwie są niewygodne, ale jedna pomaga, ja tak chodzę, chociaż dla kręgosłupa to podobno niezdrowo), albo z laseczką? Dawałoby Ci to poczucie stabilizacji i odciążało kolana.
Polunia słodko śpi w tym kocyku od mamy. Namów mamę, żeby ci więcej takich zrobiła, przydadzą się w domu, a można tez wystawić na bazarku :ok:
Szkoda, ze wetki nie będzie w czwartek - obawiam się, że Zuzia jeszcze Ci niestety zrobi parę "niespodzianek" przez 2 tygodnie. Chyba, że zmiana karmy coś pomoże - o ile Zuzieńka takową zaakceptuje. :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69144
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 06, 2019 15:09 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:Zrobiłam zamówienie w zoo+ dla Zuzi. Ciekawa jestem ile tego wyląduje w śmieciach.
Zamówiłam : Hill's Prescription Diet id Digestive Care, kurczak w sosie,Kattovit Gastro, 85 g,Royal Canin Sensible 33,GimCat Gastro Intestinal pasta dla kota. Wszystko na układ trawienny z problemami żołądkowo jelitowymi.


żeby któraś jej posmakowała :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76023
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto sie 06, 2019 16:35 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Tak jak pisałam przed 14 Zuzia zrobiła śmierdzącą , prawie czarną , rzadką kupę. Było pryknięcie i szpryca laksy. Do tego zwymiotowała musem.
Tak wyglądała kupa :

Obrazek Obrazek

Nie czekając zapakowałam Zuzię w transporterek i pojechałyśmy do weta.
Wetka obejrzała ją , zbadała brzuszek na szczęście nie był bolesny i był dość miękki, trochę zagazowane i powiększone jelitka. Powiedziałam , że Zuzię leczę na wątrobę , jakie bierze leki itd.
Po badaniach Zuzia dostała 5 zastrzyków w tą chudą dupinkę . Antybiotyk , lek rozkurczowy, przeciwwymiotny, koktajl witaminowy i lek na odciążenie wątróbki. Poza tym podskórnie dostała roztwór glukozy z solą fizjologiczną dwa razy po 20 ml . Dziś mam ją obserwować a jutro rano znów jedziemy na kolejny antybiotyk . Mam jej rano dać śniadanie i obserwować czy wymioty się nie powtórzyły.
Mam nadzieję , że to jej pomoże.
Przy okazji zważyłam Zuzię. Niestety przez te 8 miesięcy od ostatniego ważenia znów zgubiła kolejne 0,5 kg. Obecna jej waga to 1,85 kg.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 06, 2019 16:48 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Wracając do domu od weta weszłam z Zuzią do mamy. Wypuściłam ją z transporterka uprzednio zamykając balkon i okna w małym pokoju. Zuzia pozwiedzała mieszkanie. Najlepiej jej było w małym pokoju gdzie mama zrobiła sobie sypialnię. Najpierw weszła za kanapę . Weszła jedną stroną , wyszła drugą. Przyniosłam jej transporterek w razie gdyby zechciała się zapakować. Siedziałyśmy z mamą i sąsiadką mamy która weszła na chwilę zobaczyć kotka w dużym pokoju a Zuzię zostawiłam w małym. Dałyśmy jej spokój . Po kilku minutach Zuzia pojawiła się w przedpokoju tak , że sąsiadka mogła ją w całej krasie zobaczyć. Zwiedziła przedpokój do połowy i wróciła do małego pokoju. Po jakimś czasie poszłam zobaczyć gdzie jest i zastałam taki widok :

Obrazek Obrazek

Zuzia bezceremonialnie leżała sobie na łóżku na kołderce. Gdy się do niej odezwałam dopiero wtedy wstała .

Obrazek
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 06, 2019 17:06 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Wiem, że dla niektórych to herezje ale czy próbowalaś ją karmić. Prosto do pysia dawać jedzonko albo kłaść przed nią malutkie kawałeczki. Ja tak karmię pasztecikiem kattovit gastro i jedzą. Na wierzch kładę czasem 1 chrupkę też gastro i jedzą. Ta kupa to bardzo brzydka jest. Ona jest za chuda żeby nie jeść albo zwracać jedzenie, ktore zjadła :(

aga66

 
Posty: 6737
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Wto sie 06, 2019 17:14 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:Tak jak pisałam przed 14 Zuzia zrobiła śmierdzącą , prawie czarną , rzadką kupę. Było pryknięcie i szpryca laksy. Do tego zwymiotowała musem.
Tak wyglądała kupa :

Obrazek Obrazek

Nie czekając zapakowałam Zuzię w transporterek i pojechałyśmy do weta.
Wetka obejrzała ją , zbadała brzuszek na szczęście nie był bolesny i był dość miękki, trochę zagazowane i powiększone jelitka. Powiedziałam , że Zuzię leczę na wątrobę , jakie bierze leki itd.
Po badaniach Zuzia dostała 5 zastrzyków w tą chudą dupinkę . Antybiotyk , lek rozkurczowy, przeciwwymiotny, koktajl witaminowy i lek na odciążenie wątróbki. Poza tym podskórnie dostała roztwór glukozy z solą fizjologiczną dwa razy po 20 ml . Dziś mam ją obserwować a jutro rano znów jedziemy na kolejny antybiotyk . Mam jej rano dać śniadanie i obserwować czy wymioty się nie powtórzyły.
Mam nadzieję , że to jej pomoże.
Przy okazji zważyłam Zuzię. Niestety przez te 8 miesięcy od ostatniego ważenia znów zgubiła kolejne 0,5 kg. Obecna jej waga to 1,85 kg.


biedna cały czas zwracała to co zjadła to i chudła :(
żeby jej któraś karma posmakowała to byłoby dobrze, ja też właśnie przegladałam te karmy, bo też muszę zamówic dla rudych
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76023
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości