Kocurek miał / ma pogryzioną lub poranioną łapkę. Pani nie pójdzie z nim do weterynarza...
Zupełnie sobie nie radzi na wolności...
Jest dokarmiany w weekend kiedy Pani przyjeżdża na działkę, a wygląda coraz gorzej, od września Pani już nie będzie przyjeżdżać....
Może ktoś dałby DT? my naprawdę odpadamy już



Przebywa na Śląsku