Jestem ciekawa tego filmu, czy moje 8 letnie dziecko nadąży czytać dialogi. Jak nie, to poogląda sobie koty

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
..Asia.. pisze:Dziś minął dokładnie rok od kiedy Mruczek nas wybrał.
To cudowny kot i zamieszkanie z nim było jedną z najlepszych decyzji w moim życiu.
Jeju, jakie ja miałam śmieszne problemy przed rokiem. Dziś patrzę na to wszystko z przymrużeniem oka. Wszystkie problemy zniknęły, pies pokochał kota, kot psa, mąż pokochał Mruczka na zabój, no i ogólnie cala rodzinka zrobiła się 'kotowa'
Mamy na wiosce koty, które mają nieodpowiednie obroże, łapiemy delikwenta i zakładamy te elastyczne z bezpiecznym zapięciem. Karmimy nasze bezdomniaczki, edukujemy sąsiadów o konieczności sterylizacji.... eh długo by opowiadać.
Dziękuję wszystkim za pomoc i rady!
jolabuk5 pisze:Na razie bym izolowała. Nowy kot jest świeżo po kastracji, hormony będą w nim buzowały jeszcze miesiąc lub dwa. Najpraktyczniej byłoby wydzielić mu jeden pokój - izolatkę i nie kontaktować kotów ze sobą, zeby nie utrwaliły im się zachowania, że jeden goni, a drugi ucieka. Jak Mruczek się zorientuje, że nowy jest tylko w tym pokoju, będzie śmielej poruszał się po domu. Z próbami kontaktu poczekałabym, aż nowy stanie się prawdziwym kastratem, czyli spadnie mu testosteron.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, miau333, puszatek i 102 gości