(4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szarcia(*),Deesiu kocham Cię (*)

Ciepła cicha noc, siedzę na krawezniku. Nawet miło

Bobi chodz,prosze. ..

Czas na pigule- lykne i zasne,to dopiero będzie heca

Obudziłaś się? :piwa:

majencja pisze:Obudziłaś się?

Tiaa.

Nie zasnęłam na tym trawniku - nie pozwolili mi :mrgreen:

ale przypomniały mi się czasy, gdy jeździłam do Oslo i tam faktycznie ludzie sobie po pracy idą nad wodę, kładą się na trawnikach i śpią... Tam nie ma możłiwości zeby ktoś coś uradł bo im dłonie obcinali kiedyś tam i mają taki przekaz historyczny, ze kraść nie warto. Wtedy też sobie spałam i było to baaardzo przyjemne...

Fajne masz Marzenia11 wspomnienia :ok:

U nas jak się położysz to zaraz policja straż pożarna i pogotowie bo pewnie nietomny :mrgreen:

Kiedyś przyjeżdżam do takiego leżącego i się pytam co się stało? Dlaczego Pan leży? Bo se qrwa spie- usłyszałam :ryk:

majencja pisze:U nas jak się położysz to zaraz policja straż pożarna i pogotowie bo pewnie nietomny Kiedyś przyjeżdżam do takiego leżącego i się pytam co się stało? Dlaczego Pan leży? Bo se qrwa spie- usłyszałam

a wcale nie tak szybko, nie zawsze w każdym razie, bo przeciez na pewno pijany .. no chyba że to specyfika Warszafki :wink:

SabaS pisze:Fajne masz Marzenia11 wspomnienia

Oj tak... super było.. Kiedyś.. No ale może.. :mrgreen:

Siedzę i stukam w ten kompuyter, grosz zarabiam, jak to mówiła moja Mama.. no i wczoraj już sobie tak myślę, na ktory rachunek zaległy (a jest ich sporo :roll:

) ten grosz przeznaczę. No i ze jeszcze 16 miesięcy będzie ciężko , bo w październiku przyszłego roku kończę spłacanie kredytu i.... myśl w głowie - a czy ja dożyję w ogole? I postanowiłam za pół tego zarobionego grosza sobie jakąś przyjemnośc zrobić. Bo jak nie dozyję to jakie to zycie? Tylko na ściubieniu grosza ma moje polegać?
Postanowione.
Czyżby piguły już działały? :mrgreen:

Ty liczysz ile do końca kredytu a ja ile do emerytury. I gdyby nie to że należy mi się odprawa chyba walnęłabym drzwiami :evil:

majencja pisze:Ty liczysz ile do końca kredytu a ja ile do emerytury. I gdyby nie to że należy mi się odprawa chyba walnęłabym drzwiami

No, mozna mieć dość. zwłaszcza jak jest tak fajnie jak u Ciebie :evil:

Apropos emerytury. Mojej.
Jakoś w tamtym roku dostałam z zusu wyliczenie tejże. Idąc do pracy dzwonię do Mamy, zeby się pośmiac z wysokości tejże. Mamie nie było bardzo do śmiechu, jakoś się zasmuciła i zmartwiła z czego będę żyć. A ja na to, Mamo nie martw się, zanim ja pójdę na emeryturę to już zusu nie będzie. Na to Mama mówi jak to, a ile masz do emerytury? Ja od razu no ze 20 lat... Mama: Tak? Hmmm, myślę sobie, ale ze wchodziłam do pracy, to skonczyłyśmy rozmawiać.
No i sobie siedze w tej pracy i myślę i nagle mnie mega złośc na Mamę wzięła - po co, po co ona mi zadała to pytanie ????? Wybiła mnie z błogiego przekonania, ze to jeszcze 20 lat.... :ryk:

Bardzo, bardzo dziękuję BONObono za wpłatę 500zł na spłatę długu za ostatnie tygodnie z DeeDee - id razu przelałam na konto osoby pożyczającej...
OGROMNE DZIĘKI!!!! :1luvu:

Z jednej strony ciesze się ze do emerytury mam już mniej niż 10 lat , a z drugiej czuje ze może mi wtedy wcale dobrze nie być....
Głaski dla Koteczek!

Anna2016 pisze:Z jednej strony ciesze się ze do emerytury mam już mniej niż 10 lat , a z drugiej czuje ze może mi wtedy wcale dobrze nie być....
Głaski dla Koteczek!

Dziękujemy! Jak mi nerwów starczy do kompa to zaraz wstawię kilka fot.

Notka i jej goły brzuszek...

A tu ukruzone wąsiki Nocine

Notka i negocjacje na korytarzu o podgryzanie draceny - ona stoi łeb zadziera lub kroczy dookoła kwiata i gadamy. Notka prosi, ja nie pozwalam :mrgreen:

Gdy wychodziłam na szukanie Bobiego - stanęła i miauczała, znowu idziesz???

Poranny sen

Nutka je śniadanie :ryk:

Notka z Milenką

Milenka - w trakcie głaskania..

łysa łapka od wewnątrz..

zęby do leczenia...

Wieczorem...

jolabuk5 pisze:Oby Bobiś wrócił - i najlepiej żebyś to Ty się do tego przyczyniła - oj przydałby się taki pozytyw w Twoim życiu! Kciuki nieustanne!

Bobi w domu.
Wprawdzie nie ja się do tego przyczyniłam, ale dobrze, zę jest pozytywne zakończenie sprawy, w której brałam jakis tam udział..
I dobrze ze jest, bo ja nie bardzo juz w tym tyg mogłam pomóc..

(4) Mika(),Tato(),Mama(),Szarcia(),Deesiu kocham Cię (*)

Kto przegląda forum