Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.25- Tymczaski u siebie :))))

[Bastet]

Brawo Tynuś!!!

Moje też dalej chcą pić głównie mleko mamy.. Ale od dziś jestem twarda. Dwa posiłki to będzie baby pate. A w międzyczasie wołowe

Głaski dla Twoich kotów i dla maleństw.

[MonikaMroz]

A te kociaki chcą zostac dłużej dziećmi i pić mlesio
Moja Bagi ostatnio tylko mleko bez laktozy 3,2%. Zwariował ten kot

[mir.ka]

Brawo Tynuś!!!

Moje też dalej chcą pić głównie mleko mamy.. Ale od dziś jestem twarda. Dwa posiłki to będzie baby pate. A w międzyczasie wołowe

Głaski dla Twoich kotów i dla maleństw.

Ciekawe jak uda Ci się zmusić małe do zmiany menu jak one mają całodobowy dostęp do pysznej stołówki
Wydaje mi się ,ze mleko matki jest wartosciowsze od takich gotowych posiłków, niech pije ile im tylko kotka pozwoli.
U mnie niestety za duzego wyboru nie ma

[mir.ka]

A te kociaki chcą zostac dłużej dziećmi i pić mlesio
Moja Bagi ostatnio tylko mleko bez laktozy 3,2%. Zwariował ten kot

a moje w piątek miały tłusciutkie mleko ze śmietanką prosto od krowy, piły Daisy i Elenka

[Bastet]

Brawo Tynuś!!!

Moje też dalej chcą pić głównie mleko mamy.. Ale od dziś jestem twarda. Dwa posiłki to będzie baby pate. A w międzyczasie wołowe

Głaski dla Twoich kotów i dla maleństw.

Ciekawe jak uda Ci się zmusić małe do zmiany menu jak one mają całodobowy dostęp do pysznej stołówki
Wydaje mi się ,ze mleko matki jest wartosciowsze od takich gotowych posiłków, niech pije ile im tylko kotka pozwoli.
U mnie niestety za duzego wyboru nie ma

Wiem... Ale ja je już powoli muszę przyzwyczajać też do innego jedzonka. One i tak w ogóle nie umieją gryźć tych kawałków musu... wszystko jeno liżą... Lizaczki jakoweś mi wyrosną.. Dobrze, żeby powoli też się uczyły, że istnieje inne jedzonko, bo ich nigdy nie wydam do domków stałych, jak tak dalej pójdzie..

[klaudiafj]

[mir.ka]

Brawo Tynuś!!!

Moje też dalej chcą pić głównie mleko mamy.. Ale od dziś jestem twarda. Dwa posiłki to będzie baby pate. A w międzyczasie wołowe

Głaski dla Twoich kotów i dla maleństw.

Ciekawe jak uda Ci się zmusić małe do zmiany menu jak one mają całodobowy dostęp do pysznej stołówki
Wydaje mi się ,ze mleko matki jest wartosciowsze od takich gotowych posiłków, niech pije ile im tylko kotka pozwoli.
U mnie niestety za duzego wyboru nie ma

Wiem... Ale ja je już powoli muszę przyzwyczajać też do innego jedzonka. One i tak w ogóle nie umieją gryźć tych kawałków musu... wszystko jeno liżą... Lizaczki jakoweś mi wyrosną.. Dobrze, żeby powoli też się uczyły, że istnieje inne jedzonko, bo ich nigdy nie wydam do domków stałych, jak tak dalej pójdzie..

ja ten mus rozgniatam widelcem na papkę i taki "jedzą" , choć to jedzenie to tak pól na pól, połowa do pyszczka, połowa na futro

[FElunia]

Ja znowu koszmarnie spóźniona witam się

[mir.ka]

Ja znowu koszmarnie spóźniona witam się

witamy serdecznie

[Bastet]

U mnie jest identycznie Też rozgniatam widelcem, i jeszcze mleczka w proszku dla kociąt dodaję, ale coraz mniej. Część jedzonko ląduje w pysiu, a część na kociaku, ale tę drugą część z upodobaniem zlizuje z kociątka kocia mama - ja mam mycie z głowy

[mir.ka]

U mnie jest identycznie Też rozgniatam widelcem, i jeszcze mleczka w proszku dla kociąt dodaję, ale coraz mniej. Część jedzonko ląduje w pysiu, a część na kociaku, aletę drugą część z upodobaniem zlizuje z kociątka kocia mama - ja mam mycie z głowy

a u mnie same muszą się myć

[mir.ka]

wypad do ogródka

[mir.ka]

[mir.ka]

to nie więzienie tylko osiatkowany balkon

[mir.ka]

gdzie jest kotek?