Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 48

Dobrego dnia Zuziu i Polu i Ciociu :201461

Zunia

Dzisiaj Zuzi coś dolega bo rano zwymiotowała śliną , nakupkala do brodzika , w kuchni pod stołem, w pokoju przy fotelu i zostawiła kleksy w pokoju i na balkonie. Śniadanka nie chce jeść a teraz poszła i położyła się do transporterka.

Mnie dziś pobolewa głowa i musiałam brać prochy . Mam nadzieję , że mi przejdzie bo dziś idę do pracy i wiem , że czeka mnie sodoma i gomora czyli mega armagedon.

Ewa L. pisze:Dzisiaj Zuzi coś dolega bo rano zwymiotowała śliną , nakupkala do brodzika , w kuchni pod stołem, w pokoju przy fotelu i zostawiła kleksy w pokoju i na balkonie. Śniadanka nie chce jeść a teraz poszła i położyła się do transporterka.
Mnie dziś pobolewa głowa i musiałam brać prochy . Mam nadzieję , że mi przejdzie bo dziś idę do pracy i wiem , że czeka mnie sodoma i gomora czyli mega armagedon.

Zuzieńko

Ewciu muszę zrobić fotki i zobaczysz jakie już duze są te malwy z nasion od Ciebie. Tym razem się udało

mir.ka pisze:Ewciu muszę zrobić fotki i zobaczysz jakie już duze są te malwy z nasion od Ciebie. Tym razem się udało

To super

Zuzi dziś ewidentnie coś dolega. Pryka i znów ją ściskało do kupki której trochę poszło. Dałam jej Hepatiale i po pół godzinie zwymiotowała taką żółtą wodą ale myślę , że to z tym Hepatilem bo wcześniej piła wodę.
Za niedługo idę do pracy i muszę ją zostawić . Zobaczymy co będzie jak wrócę wieczorem. Tak czy siak jutro podjadę z nią do lecznicy .