Lwia Ziemia-Nala&Kiara&Simba minus Nala i Kiara ;(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 07, 2005 19:59

emanka pisze:takie wiesci i przegapilam :oops:

a bo ja ostatnio rzadko się odzywam :oops:
normalnie sielanka, to co tu opisywać :roll:

ps. i nie krzycz na mojego ulubienca!! :twisted:

jak mu sie czasami należy to co? :twisted:
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Śro cze 08, 2005 8:20

[quote="Ania Z]
ps. i nie krzycz na mojego ulubienca!! :twisted:

jak mu sie czasami należy to co? :twisted:[/quote]

to naslij na niego kotki!! :twisted:
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Pon sty 02, 2006 13:49

Ale ten czas ucieka :roll:
Zaniedbałam moje królewny :oops: , tylu gości przeszło przez nasz dom :)

Mam 2 koty już od roku i 5 m-cy, a Kiarka tylko urosła, łobuziakiem jest nadal :twisted:
Nala zaakceptowała w końcu nowego domownika i nawet przyzwyczaiła się do gości co pewien czas, ale entuzjazm takim wizytom nie towarzyszy :lol: . Inaczej na gości reaguje Kiarka, jej pysio mówi „o! nowy, można wytarmosić i pobiegać razem” :lol:

Niestety Kiareczkę jakaś niedyspozycja dopadła :cry:
Biedna nie chce robić siusiu do kuwetki, tylko na fotele lub pościel :? (mam już dość tego prania) :oops:
Dzisiaj idziemy na badania do weta
apetyt ma, pije, tylko to siusianie :?
Żeby to nie było nic groźnego, bardzo się boję o mojego łobuza
:placz:
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Pon sty 02, 2006 14:04

o kurcze!
koniecznie do lekarza, ja sie oczywiscie nie znam, wiec nic nie poradze, ale moze badanie moczu by sie przydalo, a na pewno ogledziny.
Jestem pewna ze ona cos sygnalizuje tym posikiwaniem, tylko oczywiscie nie wiem co
kciuki :ok:
i pisz jaki werdykt weta
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Pon sty 02, 2006 14:24

domyślam się, że coś z drogami moczowymi
jak już zrobi do kuwety to tak na różowo, a nie na słomkowo-żółto
z wetem rozmawiałam już i dzisiaj idziemy, pierwsza krew będzie badana
zobaczymy, co się tam dzieje w moim maleństwie
żeby to nie było nic poważnego, tylko tak jak u mamusi jakaś ceweczka, coś lekkiego i łatwego do leczenia, bo mały tchórzyk bardzo się boi wizyt u weta, a jej się zawsze coś musi przyplątać
moje maleńkie kociątko - diablątko
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Pon sty 02, 2006 14:30

:ok: :ok:
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Śro sty 04, 2006 12:22

Aniu, i co z Kiareczka??
jak maluch?
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Śro sty 04, 2006 12:29

Ma zapalenie dróg moczowych :cry:
Dostaje zastrzyki i do tego bardzo bolące :cry:
Jak długo może tak posikiwać po fotelach ??? :?
Ciągle chodzę i sprawdzam, a potem piorę :roll:
TZ dostał dzisiaj ataku wścieku :evil: , bo zaspany usiadł na zlany fotel :?
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Śro sty 04, 2006 12:38

ojoj
biedna mala!
zycze szybkiego powrotu do zdrowia, pewnie musi ja bolec

i zycze cierpliwosci Tobie i TZowi, na pewno za moment bedzie dobrze!
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Śro sty 04, 2006 14:02

Kurcze, straszne kłopoty masz :( . Ja profilaktycznie kupiłam już 2 pojemniki na siuuu, bo Albert musi mieć kontrole po karmie leczniczej a Tadzik mi zawsze nasika na ubranie jak tylko ma okazje więc muszę sprawdzić czy to tak z fantazji czy coś mu dolega. Od kilku dni staram się złapać siki i nic. Jak się budzę to one już są wysikane :evil:
A kiara długo będzie brała leki?
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Śro sty 04, 2006 14:05

Współczuję problemów :( u nas też co chwilkę coś wywala :? Maluchy leczymy z kolejnej infekcji, a teraz jeszcze Shilka od dwóch dni pawikuje :roll:
Za zdrówko trzymam :ok:

Catrina a Tadzik już wykastrowany? może poprostu znaczy?
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Śro sty 04, 2006 14:10

Klaudia pisze:Catrina a Tadzik już wykastrowany? może poprostu znaczy?


Ciachnęłam go 29 grudnia i też myślałam że sobie znaczy więc luz ale 1 styczna zlał się TZ na spakowaną torbę (wydało się jak już wychodziliśmy na lotnisko - ale TZ był wkur.. na mnie :twisted: ) no a wczoraj rano zwalił moją kurtkę i się na nią zlał (poszłam do pracy w mojej kurtce snowbordowej :D ). Ja to jeszcze przypisuję nerwowej atmosferze w związku z grasowaniem gangstera z Wildy po moim domu (wielki rudy kocur na tymczasowym wyleczniu). Tadziu ma prawo protestować :D
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Śro sty 04, 2006 14:20

Kiarka jest na zastrzykach od poniedziałku
Dzisiaj ma dostać jakiś o przedłużonym działaniu
Ja tylko się zastanawiam czy podanie leków powinno dać jakiś skutek widoczny od razu czy po jakimś czasie
Kasia przebadaj Tadzika, Kiarka też najpierw posikiwała jak coś upolowała leżącego na ziemi
Ja myślałam, że ona nas uczy porządku, a to nie to
W czasie świąt się nasiliło, a teraz mam po powrocie z pracy wielkie pranie codziennie, sama nie wiem, co się dzieje
Też myślałam, że nerwowa, bo tyle „gości” kocich przeszło przez dom, ale już ma od dłuższego czasu ciszę i spokój i nic :?: :?: :?:

O TZ i ich wq... mi nic nie mów, mój dzisiaj normalnie przegiął, jestem tak wściekła, że chyba pęknę
:evil: :evil: :evil:
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Śro sty 04, 2006 14:25

Ania Z pisze:Kasia przebadaj Tadzika, Kiarka też najpierw posikiwała jak coś upolowała leżącego na ziemi

No wiem że muszę to zrobić, tylko że czekam na złapanie siuu.
TZ był wnerwiony ale go przepakowałam w mój święty plecak wyprawowy i spoko. On tak kocha Tadzika że nawet jak się na mnie fukał to trzymał go na kolanach i głaskał :D
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Śro sty 04, 2006 14:25

Nerwowa sytuacja mogła się dodatkowo przyłożyć zarówno u Tadzika jak i Kiary. Przy problemach z układem moczowym stres często zaostrza chorobe :(
Oby tylko szybko się poprawiło.
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: banka, Silverblue i 85 gości