Pralcia ostatnio uparła się, żeby leżeć na krześle przy biurku. Czasem odkładam ją razem z poduszką na fotel, a ona i tak wraca na krzesło, drewniane bez poduszki. Siedzę na samym skrawku i strasznie mi niewygodnie.
Pralciu, wspaniale, że masz apetyt, tak się cieszę My po wczesnym śniadanku, bo Duża dziś w pracy Kubisiu, wiesz, ja też lubię po nosku, ale najbardziej za uszkiem I po grzbiecie też lubię Kitek
Pralcia. Dobrze że obudziłaś swoją Dużą bo ty i bezdomciowe dostaliście śniodanko. Ja wolę jak moja Duża dłużej pusia, bo się mogę do niej po cichutku poprzytulać albo poleżeć se na podusi. Kubuś. Po nosku jezd fajmie, ale fajmniej jezd za uszkami i po czółeczku. Ciocia MalgWroclaw. Ja se tak myślę że Ciocia ma za małe krzesełko że się obiedwie z Pralcią nie zmieścicie. Czeba Cioci i Pralci kupiać więksiejsze! Książniczka Ofelja
Miau Ciociu, kiedyś, kiedy byłam młodsza a duża wtedy dłuuugo siedziała przed komputerem to też lubiłam siadać na krześle za jej plecami i duża siedziała na skrawku krzesła i grzała mnie w plecki Zunia Kubulku z filozofowaniem bardzo Ci do miaupysia
Duża wróciła, mówi, że posprzątała, zostawiła jedzenie, świeżą wodę i poszła, bo nikogo nie było. A ja budziłam dużą dziś w nocy na jedzenie, teraz ją trochę spycham z krzesła Pralcia
U nas pada. Od rana. Koty były. Ktoś wywalił wodę z pojemnikiem u Szyli. Śladu po nim nie ma. A samozwańczy porządkowy, pan Miciu, tak ostrzygła krzaczorki ,że koty nie mają gdzie się schować przed deszczem. Prosiłąm by tego nie robił. W tym miejscu nie zawadzają rozległe gałęzie.
Dobrze, że jesz Pralciu. Spokojnego dnia Wam życzę.
Pralcia. Twoja Duża gto chociaż robia cosik pożyteczmnego. A moja? Nie umiała miąska upolować, łaziła po sklepach i łaziła i mało co upolowała. A późmniej stukła pokrywku od słoiczka z naszym suplimętem! Dobrze chociaż że pokrywku a nie cały słoiczek Ona jezd czasami tajfłapa taka sama jak Mała Ciorna Książniczka Ofelja
Duża wróciła z podwórka, mówi, że nikogo nie było, ale jak wczoraj wracała, nakarmiła kota, który czekał w deszczu. Ja już zjadłam śniadanie, ale tylko trochę Pralcia
Dobrze, że się wszystko nie stłukło. Bo duże, podobnie jak koty, nie tłuką, tylko się tłucze.