» Sob maja 25, 2019 9:33
Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4
Jeszcze dziś do pracy i mam nadzieję , że nic takiego jak wczoraj mi się nie przytrafi. Liczę na mniejszy ruch po południu bo jutro otwarte. Od wczoraj za równy miesiąc idę na urlop i mam nadzieję , że wtedy w końcu odsapnę.
Przez Zuzię dziś wielki głodek przemawia. Nad ranem po 3 w nocy gdy się przebudziłam zastałam ją w kuchni na parapecie jak dojadała z miseczki resztki z wczorajszego dnia. Dziś jak wstałam poszła za mną do kuchni i na stole czekała na miseczkę . Jak jej pod pyszczek podstawiłam od razu zaczęła jeść ale wystraszyło ją buczenie gotującej wody w czajniku i porzuciła miskę i uciekła do pokoju. W pokoju za to dorwała się do miski którą postawiłam Poli. Coś ostatnio Zuzi zasmakował sosik i często go je a musa zostawia. Pola jak to Pola woli suche choć wczoraj późnym wieczorem złapałam Zuzię przy automacie jak chrupała suche. Wymiotów i nadprogramowych kup nie odnotowano.