InkaPigulinka (*) 55, Mania [*] Lusia na DT

Lusia. Miałyśmy buzia. I gźmotało ale ino troszku. I się nie bojałam.
Mała Ciorna Carmen

MB&Ofelia pisze:Lusia. Miałyśmy buzia. I gźmotało ale ino troszku. I się nie bojałam.
Mała Ciorna Carmen

Jesteś bardzo dzielmna, Karmusiu

Ja nie miałam żgmotów

Lusia co się znowu stało, że beczysz ?
Chiko

Nikt nie ma dla mnie czasu. Duża poszła z domu na dużo godzin, a potem innymi zwierzętami niuchała

Moja Duża też nie ma czasu. Wczoraj jakieś harmidery były, przyszedł obcy i hałasował. Dzisiaj też hałasowali i Dużą głowa boli.
Mówi, że to ciśnienie, bo raz pada, raz nie pada.
Chiko

Lusia. Chyba se popłakam z tobą :placz:

Dla mię teź Duzia nie ma czasa. Robiła kotlety i nawet nie dała nam kotkom popróbować. I robia ciacho z barbarbarę ale togo nie chcę popróbować bo chyba jezd fuj.
Mała Ciorna Carmen

Chikita pisze:Moja Duża też nie ma czasu. Wczoraj jakieś harmidery były, przyszedł obcy i hałasował. Dzisiaj też hałasowali i Dużą głowa boli.
Mówi, że to ciśnienie, bo raz pada, raz nie pada.
Chiko

czemu harmidery robił?
Pierwsza kropla deszczu spadły, gdy otwierałam drzwi na klatkę, przedtem było sucho

MB&Ofelia pisze:Lusia. Chyba se popłakam z tobą Dla mię teź Duzia nie ma czasa. Robiła kotlety i nawet nie dała nam kotkom popróbować. I robia ciacho z barbarbarę ale togo nie chcę popróbować bo chyba jezd fuj.
Mała Ciorna Carmen

moja nawet kotletów nie robi

No bo Duża to na tych nowych włościach to wszystko powoli wymienia i jak coś wymienia to strasznie hałasuje. Walą, wiercą aż uszy mnie bolą. A ona jeszcze mówi żebym się szykowała, bo to dopiero początek :roll:

Chiko

A u nas jest tak: świeci słońce, zajdzie, wichura się robi okropna, noc się zrobi i leje jak z cebra. Dzisiaj to może nawet grad padał, ale to trwa godzinę max. Minie kilka godzin powtórka z rozrywki. Szyby na balkonie to co chwila rozsuwam i zsuwam jak głupia.

a u nas będą wymieniali piony kalanizacyjmne

Zapraszam na bazarek :1luvu:

viewtopic.php?p=12182336#p12182336

Chikita pisze:No bo Duża to na tych nowych włościach to wszystko powoli wymienia i jak coś wymienia to strasznie hałasuje. Walą, wiercą aż uszy mnie bolą. A ona jeszcze mówi żebym się szykowała, bo to dopiero początek
Chiko

A u nas jest tak: świeci słońce, zajdzie, wichura się robi okropna, noc się zrobi i leje jak z cebra. Dzisiaj to może nawet grad padał, ale to trwa godzinę max. Minie kilka godzin powtórka z rozrywki. Szyby na balkonie to co chwila rozsuwam i zsuwam jak głupia.

Też powinnam powymieniać, ale nie mam ani pałera, ani wystarczającej kasy

kwiryna pisze:a u nas będą wymieniali piony kalanizacyjmne

Ewa L. pisze:Zapraszam na bazarek viewtopic.php?p=12182336#p12182336

InkaPigulinka () 55, Mania [] Lusia na DT

Kto przegląda forum