DT u Bastet. 3 kociątka i mama :) "MAMY 3 TYGODNIE" - film

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 15, 2019 8:36 Re: DT u Bastet. Już są!

Kasiu, a po co ją łapiesz i wsadzasz do kojca? Mnie się wydaje, że trzeba oddać mamie jak najwięcej inicjatywy i tylko obserwować czy maluchy nie mają za mało pokarmu. No ale ja się nie znam :( Zdać się na koci instynkt i ... przebywać razem w pokoju, żeby kocia mama opatrzyła się z człowiekiem i gadać do niej i gadać i gadać. Prześliczne te dzieciaki - Lusia i Drops spisali się na medal!!! :P
Jaszcze troszeczkę i wszystkie strachy pójdą precz :D .

PS. Nadal nie ma imion dla moich synków :evil:
Drops - oburzony!!!
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8862
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Śro maja 15, 2019 8:40 Re: DT u Bastet. Już są!

Bastet pisze:
ASK@ pisze:
Kazia pisze:
Kazia pisze:Nie miałam nigdy do czynienia z dziczkami, ale nawet kot z hodowli po zmianie domu potrzebuje czasu żeby zaakceptować "nowe".
Co dopiero taka kotka ze stodoły.
Myślę, że trzeba jaj czasu, a nie uspokajaczy.

Miałam głownie dziczki z dziećmi. I stwierdzam to samo. Spokój, rutyna dnia, ostrożność w postępowaniu, cierpliwość ... swoje robią. Nigdy nie stosowałam Feliway przy nich. Siedziały w klatce, zero wolności. Bo nigdy bym dzika nie zagnałą na powrót do klatki gdybym pozwalała wyjsć. często matki też już były chore. Przeczekanie w okresu "buntu" to najważniejsze. Nawykały jak nabrały pewności, że dziecim i jej nie zadzieje się krzywda.

Tak, to o czym piszecie, na pewno jest kluczowe. Ale stwierdzam, że mama nie jest takim zupełnym dziczkiem skoro daje się bez problemu złapać i z powrotem wsadzić do kojca...

U nas na dworze pada śnieg.. :roll:

Ale wcześniej napisałam, że bez względu jaka jest rodzina, to nic się nie zmienia. Cierpliwość i już. Zero gmerania ponad miarę. Dopóki rodzina nie nawyknie. Czasem wyciąganie kota z dziury jest gorsze niż zostawienie go w klatce. Zostaw ją, nie zgarniaj. Jak wyszłą tak wejdzie. Koty dzikie też bywają spolegliwe. Co nie znaczy, że nie stresuje sie bardzo. A to może mieć negatywny wpływ na pokarm.
Nie każda walczy pazurami w obronie dzieci. Tak jak nie każdy domowy pozwoli gmerać przy pociechach. Czas pokazujenerwów, dlatego ostrożnie trzeba wyciągać wnioski. Ważne by jadły, kuweta była. By matka była zdrowa. Dzieci przybierały.
Postaw w kojcu mały drapaczek i jakąś małą budkę. Nawet z kartonu. Z dnia na dzień będą się bawić, wspinać. Zobaczysz.
Nie stosuję kuwet. Tylko prostokątne ,kwadratowe miski. To tak dla własnej wygody i oszczędności. :mrgreen: Bo jak klatek kilka stało to skąd to brać. Ale teraz to już tylko miski. Dlaczego? Są bardziej ustawne, mniejsze I na tyle głębokie ,że żwir nie laduje tak często poza. Wbrew pozorom malce szybko nawykają do takich wysokich. Takie miski to koszt do 10 złotych. To tak jako rada. Może się przyda.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro maja 15, 2019 13:55 Re: DT u Bastet. Już są!

Ważymy się:

Największy żarłok:
Obrazek
(Było 409 gram).
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Śro maja 15, 2019 13:55 Re: DT u Bastet. Już są!

Bastet pisze:Ważymy się:

Największy żarłok:
Obrazek
(Było 409 gram).

To dziewunia?
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Śro maja 15, 2019 13:58 Re: DT u Bastet. Już są!

Jej czemu małe koty są tak slodkie <3
A potem wyrastają albo na łobuzów, albo na sfochowane albo na wybredne :ryk:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Śro maja 15, 2019 13:59 Re: DT u Bastet. Już są!

MonikaMroz pisze:
Bastet pisze:Ważymy się:

Największy żarłok:
Obrazek
(Było 409 gram).

To dziewunia?

Chłopczyk :)

Drugi chłopczyk:
Obrazek
Było 397 g.

Dziewczynka - Hipka:
Obrazek
Było 398 g.

PS. Załatwiłam mamie profilaktycznie feliserin. Dostanie dawkę dziś i za tydzień. :)
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Śro maja 15, 2019 14:10 Re: DT u Bastet. Już są!

Rosną dzieciaki jak na drożdzach :)
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Śro maja 15, 2019 18:15 Re: DT u Bastet. Już są!

No, sporo przybierają!

Myślałam o imionach kocurkowych, do Hipci pasowałby Pimpuś. Tyle że nie na H.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35088
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro maja 15, 2019 19:37 Re: DT u Bastet. Już są!

MB&Ofelia pisze:No, sporo przybierają!

Myślałam o imionach kocurkowych, do Hipci pasowałby Pimpuś. Tyle że nie na H.

A może Hektor i Hunter?

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 15, 2019 19:40 Re: DT u Bastet. Już są!

Dyktatura pisze:
MB&Ofelia pisze:No, sporo przybierają!

Myślałam o imionach kocurkowych, do Hipci pasowałby Pimpuś. Tyle że nie na H.

A może Hektor i Hunter?

Albo Hipis i Hipolit. :D

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 15, 2019 21:24 Re: DT u Bastet. Już są!

Wybaczcie, że dziś tak słabo u mnie z odpisywaniem - i też z czasem. Byłam dziś w Bolesławcu u koleżanki po ten Feliserin niemiecki. Tak tak, ten sam, który pomagałam sprowadzać w grudniu z Niemiec. Wolę jednak dać go mamie profilaktycznie na wszelki wypadek, skoro nieszczepiona, bo normalnie robię w gacie ze strachu...

Zapodałam dziś jedną fiolkę. Boziu, jak się Mamusia trzęsła ze strachu, gdy ją wzięłam, chciała uciekać :( Pomagała mi sąsiadka, bo sama bym nie dała rady. Owinęłyśmy ją w kocyk, a mnie udało się wbić igłą gdzieś w boczek. Dostała normalną profilaktyczną dawkę, czyli 4 ml. Gdy Mamusię puszczałam, zorientowałam się, że mam mokre legginsy i skarpetki. Biedna, posiusiała się ze strachu...

Ale najważniejsze, że podane. I że dzieciaki wyciągną z mlekiem mamy trochę przeciwciał - bo bezpośrednio nie mogłam im podać. Wet powiedział, że to za silne dla takich maluchów, i że mogłyby paść po tym.
Powtórka dawki za tydzień według ulotki przy podawaniu profilaktycznym. A potem to już może szczepienie...?

ewkkrem pisze:Kasiu, a po co ją łapiesz i wsadzasz do kojca? Mnie się wydaje, że trzeba oddać mamie jak najwięcej inicjatywy i tylko obserwować czy maluchy nie mają za mało pokarmu. No ale ja się nie znam :( Zdać się na koci instynkt i ... przebywać razem w pokoju, żeby kocia mama opatrzyła się z człowiekiem i gadać do niej i gadać i gadać. Prześliczne te dzieciaki - Lusia i Drops spisali się na medal!!! :P
Jaszcze troszeczkę i wszystkie strachy pójdą precz :D .

PS. Nadal nie ma imion dla moich synków :evil:
Drops - oburzony!!!


Ewunia, masz rację, chyba niepotrzebnie łapię mamę. Ona się przez to bardziej stresuje. Mam jakoś po prostu poczucie, że wtedy dzieciaki bardziej skorzystają, a tak to ona często je zostawia.. Ale ona na pewno wie, co robi.. przecież to mądra kotka :) Tak, dzieciaki są prześliczne. Puchate i tłuściutkie kuleczki! :1luvu:
Tylko jakoś jak tak patrzę, to bardziej są podobne do Mumisia z umaszczenia ;) No i mała Hipcia też przypomina z pysia takiego małego muminka ;) - ale to Dropsik jest super wirtualnym Tatą! :)

Co do imion, to... jeszcze jakoś tak patrzę na te mordki, i nie widzę, co by pasowało jakoś bardziej, przepraszam... :oops: Jeszcze chwilkę.. :kotek:

Kurczę, ona się chyba obraziła na mnie po tym zastrzyku :( W ogóle nie chce ze mną gadać. Chce wstać i wyjść lub obraca się tyłkiem do mnie.. Mam nadzieję, że jej przejdzie... może za 3 dni...
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Śro maja 15, 2019 21:27 Re: DT u Bastet. Już są!

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 15, 2019 21:43 Re: DT u Bastet. Już są!

MonikaMroz pisze:Rosną dzieciaki jak na drożdzach :)

Nooo, aż sama jestem zaskoczona!

MB&Ofelia pisze:No, sporo przybierają!

Myślałam o imionach kocurkowych, do Hipci pasowałby Pimpuś. Tyle że nie na H.

Pimpuś kojarzy mi się od razu z Pimpusiem Sadełko ;) Była kiedyś taka bajka. Może jedna Hipcia wystarczy...? ;)

Dyktatura pisze:
Dyktatura pisze:
MB&Ofelia pisze:No, sporo przybierają!

Myślałam o imionach kocurkowych, do Hipci pasowałby Pimpuś. Tyle że nie na H.

A może Hektor i Hunter?

Albo Hipis i Hipolit. :D

Fajne imiona :) Hipolit znowu byłby Hipkiem ;)

Myślę też nad Hakerem... A może one nie muszą być na H?

Kiedyś Czitka mówiła, że miała taki sen, że stanęły przed jej domem dwa koty z walizkami ;) Powiedziały, że nazywają się Cacko i Calik, i że się wprowadzają... ;)

Tylko jak zdrabniać takiego Cacko? Cycuś? ;)
Myślę, myślę...
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Śro maja 15, 2019 21:53 Re: DT u Bastet. Już są!

ASK@ pisze:(...)Postaw w kojcu mały drapaczek i jakąś małą budkę. Nawet z kartonu. Z dnia na dzień będą się bawić, wspinać. Zobaczysz.
Nie stosuję kuwet. Tylko prostokątne ,kwadratowe miski. To tak dla własnej wygody i oszczędności. :mrgreen: Bo jak klatek kilka stało to skąd to brać. Ale teraz to już tylko miski. Dlaczego? Są bardziej ustawne, mniejsze I na tyle głębokie ,że żwir nie laduje tak często poza. Wbrew pozorom malce szybko nawykają do takich wysokich. Takie miski to koszt do 10 złotych. To tak jako rada. Może się przyda.

Ok. Dzięki za rady. Mogę spróbować z miskami. Choć pewnie i góra od pudełka po butach wyłożona folią, by nie przeciekała, też się nada.
Tylko, że mama wcale nie korzysta z kuwety ustawionej w kojcu. Ona idzie się załatwić do kuwety stojącej poza kojcem. I teraz nie bardzo wiem, jak dzieci od niej mają się nauczyć korzystania z kuwety, skoro nie widzą mamy w akcji...?
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Czw maja 16, 2019 6:09 Re: DT u Bastet. Już są!

Bastet pisze:
ASK@ pisze:(...)Postaw w kojcu mały drapaczek i jakąś małą budkę. Nawet z kartonu. Z dnia na dzień będą się bawić, wspinać. Zobaczysz.
Nie stosuję kuwet. Tylko prostokątne ,kwadratowe miski. To tak dla własnej wygody i oszczędności. :mrgreen: Bo jak klatek kilka stało to skąd to brać. Ale teraz to już tylko miski. Dlaczego? Są bardziej ustawne, mniejsze I na tyle głębokie ,że żwir nie laduje tak często poza. Wbrew pozorom malce szybko nawykają do takich wysokich. Takie miski to koszt do 10 złotych. To tak jako rada. Może się przyda.

Ok. Dzięki za rady. Mogę spróbować z miskami. Choć pewnie i góra od pudełka po butach wyłożona folią, by nie przeciekała, też się nada.
Tylko, że mama wcale nie korzysta z kuwety ustawionej w kojcu. Ona idzie się załatwić do kuwety stojącej poza kojcem. I teraz nie bardzo wiem, jak dzieci od niej mają się nauczyć korzystania z kuwety, skoro nie widzą mamy w akcji...?

Wystaw kuwetę za kojec ale tuż przy jego ściance. Mamusia z pewnością je nauczy co i jak w tych sprawach.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd i 24 gości