DT u Bastet. 3 kociątka i mama :) "MAMY 3 TYGODNIE" - film

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 14, 2019 17:48 Re: DT u Bastet. Już są!

Na razie pilnuj, żeby kotka nie powynosiła małych w inne miejsce, potrzymaj ją na razie w kojcu z nimi przynajmniej przez dobę - razem z jedzeniem i kuwetą.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto maja 14, 2019 18:15 Re: DT u Bastet. Już są!

mziel52 pisze:Na razie pilnuj, żeby kotka nie powynosiła małych w inne miejsce, potrzymaj ją na razie w kojcu z nimi przynajmniej przez dobę - razem z jedzeniem i kuwetą.

Spróbuję... Choć ona jest bardzo nieszczęśliwa, jeśli jest w zamknięciu cały czas.. Zresztą nie wiem, czy to jej miauczenie w nocy wynika z tego, że jest zamknięta w pokoju, czy że jest zestresowana. A może jedno i drugie... A kojec to jeszcze bardziej ograniczona przestrzeń..

W sumie nawet za bardzo nie miałaby gdzie wynieść dzieci. Tylko z kojca na podłogę chyba... Ale to prawda, że jeśli będzie dostawała w kojcu jeść, to może uzna, że tam jest jej bezpieczne i mam nadzieję, że to miejsce będzie jej się miło kojarzyło.. W sumie chyba lepiej w kojcu, niż w klatce kennelowej, która by ją czekała gdyby nie kojec..

Oto on:
Obrazek

Myślicie, że Feliway już działa? ;)
Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Wto maja 14, 2019 18:21 Re: DT u Bastet. Już są!

:ok: :ok: :ok:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 14, 2019 18:29 Re: DT u Bastet. Już są!

Bastet pisze:
mziel52 pisze:Na razie pilnuj, żeby kotka nie powynosiła małych w inne miejsce, potrzymaj ją na razie w kojcu z nimi przynajmniej przez dobę - razem z jedzeniem i kuwetą.

Spróbuję... Choć ona jest bardzo nieszczęśliwa, jeśli jest w zamknięciu cały czas.. Zresztą nie wiem, czy to jej miauczenie w nocy wynika z tego, że jest zamknięta w pokoju, czy że jest zestresowana. A może jedno i drugie... A kojec to jeszcze bardziej ograniczona przestrzeń..

W sumie nawet za bardzo nie miałaby gdzie wynieść dzieci. Tylko z kojca na podłogę chyba... Ale to prawda, że jeśli będzie dostawała w kojcu jeść, to może uzna, że tam jest jej bezpieczne i mam nadzieję, że to miejsce będzie jej się miło kojarzyło.. W sumie chyba lepiej w kojcu, niż w klatce kennelowej, która by ją czekała gdyby nie kojec..

Oto on:
Obrazek

Myślicie, że Feliway już działa? ;)
Obrazek


A z tego kojca to mama może wyskoczyć? Ot choćby po to, żeby odpocząć od moich dzieci :evil:
Drops.
Fajny ten kojec :)
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8862
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto maja 14, 2019 18:32 Re: DT u Bastet. Już są!

Ale cudne zdjęcia :1luvu:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Wto maja 14, 2019 18:33 Re: DT u Bastet. Już są!

Może wyskoczyć, Dropsiu, może. Chyba, że przypnę górę.. :twisted: (jest na zamek błyskawiczny)
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Wto maja 14, 2019 18:35 Re: DT u Bastet. Już są!

MonikaMroz pisze:Ale cudne zdjęcia :1luvu:

To prawda, cudne, cudne... ech, tylko moje nerwy w strzępach... :(
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Wto maja 14, 2019 18:38 Re: DT u Bastet. Już są!

A może miauczy bo ma jakiś lęk separacyjny czy cuś? Moja kotka często miauczy w nocy, uspokaja się dopiero gdy w pobliżu jest kocur. Tak jakby bała się być sama?
Kocia rodzinka przepiękna, wzruszyłam się :1luvu:

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Wto maja 14, 2019 18:47 Re: DT u Bastet. Już są!

Może... ale nie ma już miejsca dla mnie w małym pokoju... Musiałabym koczować na siedząco.. ;)
W sumie ma dzieci, to zawsze jakieś towarzystwo, prawda? :)
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Wto maja 14, 2019 18:53 Re: DT u Bastet. Już są!

genialny kojec :1luvu:
na pewno jej dobrze, ekhm im ! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto maja 14, 2019 19:12 Re: DT u Bastet. Już są!

Kiedy mama się przekona, że dzieci w kojcu są bezpieczne, to się uspokoi. A poza tym lepiej, żeby się nie rozłaziły po domu na razie, kojec jest wolny od wirusa, jakby co.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto maja 14, 2019 19:16 Re: DT u Bastet. Już są!

Moli25 pisze:genialny kojec :1luvu:
na pewno jej dobrze, ekhm im ! :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Dziękuję :1luvu: Też bardzo mi się podoba. Bardzo praktyczny! Nie był tani, ale postanowiłam tym razem nie bazować na wątpliwych pod względem antyseptyczności klatkach kennelowych z fundacji.. Chyba bym już wtedy ciągle umierała ze strachu...
Przynajmniej dzieciaki się nie pogubią ;) A i kotka też chyba czuje się bezpieczniej... Choć z początku rozglądała się z niepokojem na wszystkie strony, nie wiedząc, jak wyjść, i co to w ogóle ma być, że ona jest otoczona siatką z każdej strony...???

mziel52 pisze:Kiedy mama się przekona, że dzieci w kojcu są bezpieczne, to się uspokoi. A poza tym lepiej, żeby się nie rozłaziły po domu na razie, kojec jest wolny od wirusa, jakby co.


Nie nie, absolutnie nie dam się dzieciakom rozłazić po domu. One w ogóle słabo jeszcze chodzą na szczęście ;) Raczej się kiwają na nóżkach i podsypiają cały czas, na zmianę z jedzeniem :ryk:

A myślisz mziel52, żeby mamie zamontować na noc siatkę też od góry, żeby nie mogła wyjść? Czy zostawić jej górę otwartą?
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Wto maja 14, 2019 20:20 Re: DT u Bastet. Już są!

Z feliwayem jest tak, że producent podaje, że żeby zadziałało potrzeba od kilku dni do miesiąca nawet. Ja kiedyś używałam przy Mani (długo, wiele.wkładów). Tak naprawdę nie wiadomo czy działało bo nie wiem jak by było bez. Ale używałam, sama czułam, że robię co mogę ;)
A jak Twoje koty reagują? Kiedyś pisałaś, że nie tolerują innych dorosłych kotów.
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Wto maja 14, 2019 20:34 Re: DT u Bastet. Już są!

Ja się nie znam ale proszę :201494 Nie zamykaj mamy w kojcu :201494 . Toć ona też kot. Jeśli siusia i kupka i karmi to chyba tyko spokoju jej potrzeba. I jak najwięcej swobody w obrębie pokoju. I Czasu. Ja bym się już teraz zaczynała martwić jak mama zaaklimatyzuje się w kolejnym domku :( Już bez dzieci.
O, kurczę, po co Ci były koty????????!!!!!!!!!!
:1luvu:
Pozdrawiam serdecznie.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8862
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto maja 14, 2019 20:52 Re: DT u Bastet. Już są!

Kwirynko,moje koty nie mają kontaktu z mamą i z małymi, i raczej mieć tym razem nie będą. Za bardzo się boję jeszcze... wiesz czego. Dlatego nie puszczę ani kociej mamy, ani maluchów, na cały dom. Siedzą sobie w jednym pokoju i niech tak zostanie. Tak, mój Matrix choruje ze stresu, czasem nawet przy maluchach, a co dopiero przy dużych... Na razie wczoraj już trochę miał łzawe oczko, ale mu przeszło. Liczę na to, że z czasem przyzwyczai się do tej dziwnej obecności/nieobecności mamy i małych w drugim pokoju...

Ewunia, robię dziś eksperyment. Na razie zamknęłam górę kojca na zamek. Ograniczyłam Mamie przestrzeń, w której, myślę, czuje się dość bezpiecznie. Zobaczymy, jaki będzie efekt. Jeśli będzie płakać i będzie chciała się wydostać w nocy, wypuszczę ją. A nuż będzie lepiej..??? Wszak feliway w kontakcie!

Dobrej nocki...
Obrazek

Braciszkowie <3
Obrazek

Hipcia <3
Obrazek
Ostatnio edytowano Wto maja 14, 2019 20:57 przez Bastet, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 10 gości