Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 47

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 07, 2019 18:06 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Dobry jest jeszcze radler truskawka z kwiatem lipy. Mniam.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto maja 07, 2019 18:29 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:Antybiotyk zaczynam od jutra więc dziś pozwoliłam sobie na spróbowanie Somersby mango & lime - polecam pyszny.

Uzależnia.... Jest wyjątkowo przepyszny :201416 :201465
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto maja 07, 2019 19:29 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:
PixieDixie pisze:My z Asią uwielbiamy Argusa aleosowego z Lidla :D polecamy.

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

Ja ogólnie nie pijam ale dziś miałam ochotę na te piweczko.


przecież to co piłaś to nie piwo
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76023
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto maja 07, 2019 20:16 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MB&Ofelia pisze:Dobry jest jeszcze radler truskawka z kwiatem lipy. Mniam.

Muszę spróbować.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 07, 2019 20:17 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Moli25 pisze:
Ewa L. pisze:Antybiotyk zaczynam od jutra więc dziś pozwoliłam sobie na spróbowanie Somersby mango & lime - polecam pyszny.

Uzależnia.... Jest wyjątkowo przepyszny :201416 :201465

Dziś naprawdę miałam ochotę na niego.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 07, 2019 20:18 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
PixieDixie pisze:My z Asią uwielbiamy Argusa aleosowego z Lidla :D polecamy.

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

Ja ogólnie nie pijam ale dziś miałam ochotę na te piweczko.


przecież to co piłaś to nie piwo

Nie - to piweczko.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 07, 2019 21:13 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

piwo, piwko, piweczko...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 07, 2019 21:23 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MaryLux pisze:piwo, piwko, piweczko...

piciu, picu.....
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 07, 2019 21:34 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

:lol:

Anna2016

 
Posty: 11475
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Wto maja 07, 2019 21:36 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:
MaryLux pisze:piwo, piwko, piweczko...

piciu, picu.....

O sancta Pivo, ora pro nobis
dla niewtajemniczonych: to nie profanacja, tylko fragment jednej z wrocławskich opowieści

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 08, 2019 8:02 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MaryLux pisze:
Ewa L. pisze:
MaryLux pisze:piwo, piwko, piweczko...

piciu, picu.....

O sancta Pivo, ora pro nobis
dla niewtajemniczonych: to nie profanacja, tylko fragment jednej z wrocławskich opowieści


in vino veritas ;)

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4005
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 08, 2019 11:20 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Byłam wczoraj u lekarza jak wam pisałam wcześniej. Pojechała ze mną mama bo miałyśmy wejść wracając do sklepu który mieści się obok przychodni. Weszłyśmy do przychodni, poszłam do recepcji zapłacić za wizytę a że nie było ludzi to szybko mi poszło i o 15,50 siedziałam już przed gabinetem a wizytę miałam na 16,10.
Wyszedł z gabinetu pan doktor i widząc , że czekam zaprosił mnie do środka więc weszłam. Mama została przed gabinetem i tuż po moim wejściu przyszła babka z dzieckiem i bez pukania łapie za klamkę i chce wejść. Mama do niej , że w gabinecie jest pacjent a ona na to , że to jej godzina i ona powinna wejść. Mama jej tłumaczy , że nie było nikogo , wyszedł lekarz i widząc pacjenta pod gabinetem zaprosił go do gabinetu a pani w tym czasie nie było . A baba znowu , że to jej godzina i to ona powinna wejść bo pojechała tylko po dziecko. Mama się wkurzyła i mówi do baby , że jak wiedziała , że ma na konkretną godzinę to po dziecko mogła iść wcześniej a jak lekarz sam prosi pacjenta to ten nie będzie się wzbraniał bo to nie jego godzina bo może ktoś przed nim jest. Baba zaczęła fukać ale się zamknęła i już więcej nie odzywała a mnie jak zwykle pół godziny zeszło.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 08, 2019 11:33 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Po lekarzu wróciłyśmy do domu na pyszną pomidoróweczkę którą mama specjalnie dla mnie ugotowała. Zjadłam , chwile posiedziałam bo mama zaczęła oglądać swój turecki kryminał a mnie on mało interesuje więc się zebrałam i poszłam. I tak musiałam wejść na pocztę po przesyłkę bo kupiłam sobie dwie bluzki i do apteki wykupić leki co mi doktorek przepisał. Cześć wykupiłam a resztę odbieram dzisiaj ( maść robioną i zamówione leki których wczoraj nie było ). Weszłam przy okazji do sklepu zobaczyć jak im idzie spotkała mnie niemiła niespodzianka. Okazało się , że nasza koleżanka Andzelika po raz kolejny dała dupy i nie pojawiła się w pracy a ponieważ nie było kogo postawić na stoisku to stoisko zostało zamknięte. I tu mogą się pojawić powikłania nie korzystne dla mnie bo może się zmienić grafik i moje wolne dni czyli czwartek, sobota i niedziela mogą odejść w niepamięć z czego będę naprawdę nie zadowolona. Jeśli tak się sprawy potoczą to poczekam do przyszłego tygodnia do czwartku bo na czwartek umówiona jestem z Zuzią na badania więc do czwartku muszę być w domu i w piątek pojadę do szpitala - mam skierowanie więc je wykorzystam.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 08, 2019 11:43 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Dzwoniłam wieczorem do Anki mojej koleżanki ze stoiska zapytać jak jej minął pierwszy dzień po L4 i okazało się , że ona do pracy nie wróciła i jest nadal na L4. Dowiedziałam się w końcu co z nią jest. Nie miała żadnego przed zawału jak to wszyscy mówili tylko po świętach trafiła do szpitala na badania i wykluczyli choroby serca a te dolegliwości które miała były spowodowane przez kręgosłup. Jak z nią ostatnio rozmawiałam i mówiła, że ją w klatce boli od razu zasugerowałam , że to może być od kręgosłupa a nie serce i okazało się , że miałam rację. Podobno lekarz nie chce dopuścić ją do pracy i skierował ją do neurologa i na rehabilitację.Jak długo będzie na L4 nikt nie wie ale pewnie szybko nie wróci.
Rozmawiałyśmy też o rudej małpie. Ona podobno ma zawał kości ( cokolwiek to znaczy ) i czeka ją operacja kolana lub założenie endoprotezy. Podobno chodzi po domu o dwóch kulach . Ona raczej nigdy już do pracy nie wróci i zajmuje nam tylko etat . Moim zdaniem powinna się zwolnić i pozostać tylko na emeryturze którą ma taką dobrą jak się wszystkim zawsze chwaliła.
Jak widać ruch w interesie jest i ciągle się u mnie w pracy coś dzieje.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 08, 2019 18:45 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Oj, etatowy dramat u was!
A ja dzisiaj byłam w terenie, łaziłam po lasku i po polu rzepaku. Wróciłam żółta od rzepakowego pyłku.
Wyjazd w teren to najprzyjemniejsza część mojej pracy. Tylko, niestety, coraz rzadziej da się wyrwać z biura :(
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 11 gości