Moderator: Estraven
 znalazła go na podwórku i wezwała straż miejską, aby go zabrali.jako malucha przeprowadziła go w zimie Burasia do piwnicy.mieszkał tam z nią dwa lata...[*]
 znalazła go na podwórku i wezwała straż miejską, aby go zabrali.jako malucha przeprowadziła go w zimie Burasia do piwnicy.mieszkał tam z nią dwa lata...[*]alessandra pisze:Dziękuję kochani
Dowiedziałam się od sąsiadki,że Czarnuszek z piwnicy nie żyjeznalazła go na podwórku i wezwała straż miejską, aby go zabrali.jako malucha przeprowadziła go w zimie Burasia do piwnicy.mieszkał tam z nią dwa lata...[*]
 
   
   
  


 kiedyś się spotkamy
 kiedyś się spotkamy , nie wiem jak Tulinek, bo to byłaby życiowa zmiana i bardzo duzo  ztym związanych emocji, a ostatnio odpukac , naprwdę bardzo spokojny był i wesoły, a i z kuwetką nie było problemów
  , nie wiem jak Tulinek, bo to byłaby życiowa zmiana i bardzo duzo  ztym związanych emocji, a ostatnio odpukac , naprwdę bardzo spokojny był i wesoły, a i z kuwetką nie było problemówalessandra pisze:Przepraszam,że mało mnie tutaj, ale wycofałam się w pracę i samotność, cos tam sie z tego urodziło na wełniankowie
Przemyśliwałam także przenosiny Tulinka do Ciziuli , skłaniam się coraz bardziej ku temu ..może jakoś by sie pogodzili, chcę spróbować, choć nie wiem, jak Ciziula zareaguje na jego ataki, nie wiem jak Tulinek, bo to byłaby życiowa zmiana i bardzo duzo ztym związanych emocji, a ostatnio odpukac , naprwdę bardzo spokojny był i wesoły, a i z kuwetką nie było problemów
Dojrzewam do tej zmiany ...

 
 
 od dwóch miesiecy jest spokojnie , nie siedzi na wycieraczce i nie woła.
 od dwóch miesiecy jest spokojnie , nie siedzi na wycieraczce i nie woła. 
Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 43 gości