Asia, jasne że wrzucaj zdjęcia Entusia, sama bym to robiła gdyby nie to, że nie mam kompa a z telefonu to jest jednak skomplikowane dla mnie

Tylko może naszych gęb nie wrzucaj

Marchewa i Ogór to zdecydowanie jedne z najlepszych zabawek, Entuś bawi się tylko takimi dużymi właśnie. Najśmieszniej wygląda, jak bierze taką w zęby i biega po mieszkaniu w poszukiwaniu najlepszej dla niej kryjówki, potem znajduje Ogóra w dziwnych miejscach, między moimi ubraniami w szafie, na pólce z książkami itp.
MonikaMroz pisze:Entuś cudo.
Dla mnie zarąbista jest ta półka na oknie. Widziałam na zooplusie wczoraj jak przeglądałam legowiska i inne takie

Taką półkę polecam z czystym sumieniem. Bałam się tego ustrojstwa, czy rzeczywiście będzie się trzymać, bo to jest na zassawki, i nie wzbudza zaufania. Ale po 7 miesiącach jestem przekonana, że nie jest to niebezpieczne. Jeszcze do tego mój mąż zainstalował to bez umycia wcześniej okna, tak jak każą w isntrukcji, więc się obawiałam że się odklei, i rzeczywiście się odkleiło raz, po 5 miesiącach. Odkleiła się prawa górna strona, ale cała konstrukcja dalej się trzymała bez problemu. Ostatnio przy okazji mycia okna zainstalowałam wszystko jeszcze raz. W każdym razie półka ta jest idealnym zagospodarowaniem dużego okna, które się nie otwiera, a które ma bardzo wąski i niski parapet, na którym zdecydowanie nie można się wyłożyc. Dodatkowo poprawia widok kotom, bo przez to, że jest zainstalowana dość wysoko, to maluchy mają widok na ogródki z drzewkami. A że my bezwstydnie bezfirankowi, to nie jest dla nas problemem, że nie można okna niczym zasłonić
Bo widok rzeczywiscie mamy tragiczny. Przez 4 lata miałam widok na cudowny las, więc zmianę znoszę gorzej niż koty

One chociaż mają mewy które przylatują na dach naprzeciwko, plus małe ptaszki które odwiedzają wyloty od klimatyzacji. Miejska dżungla

Marna zamiana, bo wczesniej mialy przed oknem drzewo, ale cóż, nie można mieć wszystkiego.