Fryga ['] i Mati (PNN) - czarne piękności Odsłona trzecia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 26, 2019 19:48 Re: Fryga i Mati (PNN) - czarne piękności Odsłona trzecia

mag828 pisze:
mir.ka pisze:
mag828 pisze:Mati jak dzisiaj mogłaby jeść to ona czyba na znak protestu od rana chlipnęła jedynie odrobinkę jogurtu naturalnego :?

wyniki całkiem ładne :D
wyjątkowo ładnie spadł moczik i na razie nie musimy robić kroplówek :ok:
dopiero za jakiś tydzień, albo gdyby Mati zaczęła wymiotować lub gorzej się czuć :roll:

zastanawiam się czy Frydze nie zrobić usg :|
sporo schudła ostatnio, słabiutki ma apetyt, ten guz w brzuszku rośnie...
poza tym ciągle siedziałaby w szafce, chowa się, jest taka osowiała, nawet nie bije się z Matisią :roll:
rozmawiałam dziś z wetem, że to może oznaczać przerzuty do układu pokarmowego :cry:


chyba by się przydało ją obejrzeć od środka, cos by się wyjaśniło
a nie lepsze byłoby prześwietlenie?


za obydwie koteczki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


dziękujemy :1luvu: :1luvu: :1luvu:

podobno zmiany w układzie pokarmowym nie są tak dobrze widoczne na prześwietleniu, znacznie lepiej na usg



dla mnie usg to czarna magia, kilka razu uczestniczyłam biernie w badaniu tzn przygladałam się, ale żebym z tego cos wiedziała to nie :(
ostatnio piesio miał robione usg dwoma super aparatami, śmiałam się , ze był królikiem doświadczalnym, bo weci chcieli wypróbować sprzęt na chorych zwierzakach, zanim go kupią
w sumie 5 osób dyskutowało co tam u niego widzą, a ja tylko się przysłuchiwałam i coraz bardziej martwiłam :(
Jake nic sobie nie robi z tego co ma w brzuszku i żyje dalej :D , oby jeszcze długo
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76023
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec


Post » Sob kwi 27, 2019 9:29 Re: Fryga i Mati (PNN) - czarne piękności Odsłona trzecia

MaryLux pisze::piwa: :piwa: :piwa:

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4005
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 27, 2019 9:31 Re: Fryga i Mati (PNN) - czarne piękności Odsłona trzecia

mir.ka pisze:
mag828 pisze:
mir.ka pisze:
mag828 pisze:Mati jak dzisiaj mogłaby jeść to ona czyba na znak protestu od rana chlipnęła jedynie odrobinkę jogurtu naturalnego :?

wyniki całkiem ładne :D
wyjątkowo ładnie spadł moczik i na razie nie musimy robić kroplówek :ok:
dopiero za jakiś tydzień, albo gdyby Mati zaczęła wymiotować lub gorzej się czuć :roll:

zastanawiam się czy Frydze nie zrobić usg :|
sporo schudła ostatnio, słabiutki ma apetyt, ten guz w brzuszku rośnie...
poza tym ciągle siedziałaby w szafce, chowa się, jest taka osowiała, nawet nie bije się z Matisią :roll:
rozmawiałam dziś z wetem, że to może oznaczać przerzuty do układu pokarmowego :cry:


chyba by się przydało ją obejrzeć od środka, cos by się wyjaśniło
a nie lepsze byłoby prześwietlenie?


za obydwie koteczki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


dziękujemy :1luvu: :1luvu: :1luvu:

podobno zmiany w układzie pokarmowym nie są tak dobrze widoczne na prześwietleniu, znacznie lepiej na usg



dla mnie usg to czarna magia, kilka razu uczestniczyłam biernie w badaniu tzn przygladałam się, ale żebym z tego cos wiedziała to nie :(
ostatnio piesio miał robione usg dwoma super aparatami, śmiałam się , ze był królikiem doświadczalnym, bo weci chcieli wypróbować sprzęt na chorych zwierzakach, zanim go kupią
w sumie 5 osób dyskutowało co tam u niego widzą, a ja tylko się przysłuchiwałam i coraz bardziej martwiłam :(
Jake nic sobie nie robi z tego co ma w brzuszku i żyje dalej :D , oby jeszcze długo


dla mnie podobnie :roll:
nawet jak sama ze sobą byłam na usg i pani doktor pokazywała mi torbiele w piersiach to ja tam nic nie widziałam :?

super, że Jake nic sobie nie robi z dodatkowej zawartości brzuszka :1luvu:

niestety Fryga mi się nie podoba coraz bardziej :|
i po wczorajszej rozmowie z wetem martwię się mocno :(

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4005
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź


Post » Sob kwi 27, 2019 19:36 Re: Fryga i Mati (PNN) - czarne piękności Odsłona trzecia

:201461 :201461 :201461
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 27, 2019 19:41 Re: Fryga i Mati (PNN) - czarne piękności Odsłona trzecia

Frygo, nie choruj!
Ile Frygunia ma lat?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69142
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 27, 2019 20:01 Re: Fryga i Mati (PNN) - czarne piękności Odsłona trzecia

jolabuk5 pisze:Frygo, nie choruj!
Ile Frygunia ma lat?

Z tego co pamiętam tyle co Mati. Gdy Madzia brała Matyldę od Ewy to miała nadzieję , że się dogadają bo były równolatkami.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź


Post » Pon kwi 29, 2019 8:10 Re: Fryga i Mati (PNN) - czarne piękności Odsłona trzecia

Co tam u was slychac dziewczyny?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76023
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon kwi 29, 2019 9:14 Re: Fryga i Mati (PNN) - czarne piękności Odsłona trzecia

jolabuk5 pisze:Frygo, nie choruj!
Ile Frygunia ma lat?


Fryga ma 15 lat i niestety guza, który na 99% jest mięsakiem, zatem prawdopodobnie już jest nowotworem :cry:

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4005
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 29, 2019 9:14 Re: Fryga i Mati (PNN) - czarne piękności Odsłona trzecia

Ewa L. pisze:
jolabuk5 pisze:Frygo, nie choruj!
Ile Frygunia ma lat?

Z tego co pamiętam tyle co Mati. Gdy Madzia brała Matyldę od Ewy to miała nadzieję , że się dogadają bo były równolatkami.


Bardzo dobrze pamiętasz Ewuniu :1luvu:

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4005
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 29, 2019 9:17 Re: Fryga i Mati (PNN) - czarne piękności Odsłona trzecia

mir.ka pisze:Co tam u was slychac dziewczyny?


w weekend nareszcie udało mi się podać Frydze tabletkę na apetyt i dziś chyba najbardziej widzę jej działanie :ok:
cieszę się, ponieważ poprzednie dni jadła baaaardzo marnie
dzisiaj nareszcie ładnie zjadła :D

za to Mati wczoraj wieczorem i dziś rano wymiotowała
chyba czas znowu na wizytę u weta :(

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4005
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 29, 2019 11:32 Re: Fryga i Mati (PNN) - czarne piękności Odsłona trzecia

Ojej, to obie kotki mają różne przypadłości i masz tak, jak ja z Sabcią - cieszę się, jak coś zechce zjeść!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69142
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 29, 2019 13:51 Re: Fryga i Mati (PNN) - czarne piękności Odsłona trzecia

jolabuk5 pisze:Ojej, to obie kotki mają różne przypadłości i masz tak, jak ja z Sabcią - cieszę się, jak coś zechce zjeść!


niestety tak i co najgorsze - jak z jedną się polepszy, to z drugą pogorszy :roll:
jedynie apetyt obie słabiutki mają, ale ta cecha wspólna nie cieszy wcale :|

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4005
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości