anka1515 pisze:Skrzep mógł zrobić się i z krwi w pyszczku
Mam kota z rana -alergia -cieknie co trochę z rany robi się taka galareta
Ma płytki powyżej normy
Ja Ketuni dawałam wit c (obserwacja sikania ) i krew mniej ciekła
I dotego ten jad
Przeciwbólowych u niej nie dawałam po jadzie jadła do końca sama najlepiej mięsko surowe położone na ścierce to łatwiej jeść
Dowiedz się o ten jad on ładnie działa
TWój kot miał usuwaną narośl nowotworową na języku?
Ten jad używałaś po zabiegu?
Biję się z myślami. Kot od wczoraj jest w lepszej formie. Dużo próbuje jeść sam. Chciałbym mu pomóc ale nie chcę by cierpiał. Jest jeszcze ten nowotwór koło śledziony...


 
 Tylko co zrobić w sprawie ewentualnych pcheł i kleszczy? Czy jest możliwość jakiejś ochrony przed tym dziadostwem w sposób bezpieczny dla nerek?