KONIEC Misz-masz - PRZECENA CIUSZKÓW !!

[makrzy]

za Nikitę

[mir.ka]

dezodoranty jakieś nabędę

Zapraszam w święta, może uda mi się wystawić w niedzielę .
( nie wiem czy wypada w takie duże święto )

w swieta moze niektórzy beda mieć nareszcie czas to i na zakupy się wybiorą
wystawiaj

[mir.ka]

Nikita będzie miała jutro znowu wyrywane ząbki wczoraj biedusia przestała jeść (tzn .chciała ale nie mogła) poszliśmy do weta i okazało się , że ma mocno bolesne ząbki w pysiu. Uprosiłam na jutro zabieg, bo kotusia prawie nie je.
Trzymajcie kciuki za Nikitkę . Nikusia ma 13 lat.

tu wcześniejsze zdjęcie Nikitki

[ametyst55]

Nikitka już w domu. Okazało się , że to nie zęby tylko zrobiła jej się rana pod językiem (właściwie to niewiadomego pochodzenia). Wet twierdzi , że to nie jest świeża sprawa, przypuszcza , że pod językiem zrobiła się kieszonka - ropień który pękł i powstała dziura dlatego Nikitka nie mogła jeść. Widziałam to na zdjęciu. Na razie czekamy jeszcze na wyniki biochemii , w zależności od tego kotunia dostanie odpowiednie leki .

Dziękuję za kciuki

[mir.ka]

Nikitka już w domu. Okazało się , że to nie zęby tylko zrobiła jej się rana pod językiem (właściwie to niewiadomego pochodzenia). Wet twierdzi , że to nie jest świeża sprawa, przypuszcza , że pod językiem zrobiła się kieszonka - ropień który pękł i powstała dziura dlatego Nikitka nie mogła jeść. Widziałam to na zdjęciu. Na razie czekamy jeszcze na wyniki biochemii , w zależności od tego kotunia dostanie odpowiednie leki .

Dziękuję za kciuki

czyli tylko ja dokładnie obejrzeli pod narkozą? i nic nie robili?

[ser_Kociątko]

Paczka u mnie dziękuję!

[ametyst55]

Nikitka już w domu. Okazało się , że to nie zęby tylko zrobiła jej się rana pod językiem (właściwie to niewiadomego pochodzenia). Wet twierdzi , że to nie jest świeża sprawa, przypuszcza , że pod językiem zrobiła się kieszonka - ropień który pękł i powstała dziura dlatego Nikitka nie mogła jeść. Widziałam to na zdjęciu. Na razie czekamy jeszcze na wyniki biochemii , w zależności od tego kotunia dostanie odpowiednie leki .

Dziękuję za kciuki

czyli tylko ja dokładnie obejrzeli pod narkozą? i nic nie robili?

Sprawdzili wszystkie zęby i stwierdzili , że są zdrowe. Wyczyścili kamień nazębny , szukali dalej no i znaleźli
Ta dolegliwość prawdopodobnie ciągnie się przez kilka lat , to nie jest świeża sprawa.
Nikita od kilku lat miała okresowo spuchniętą bródkę , zwracałam na to wetom uwagę, , a oni szukali przyczyny w zębach , żaden nie wpadł na pomysł żeby sprawdzić pod językiem Ten ból powodował , że Nikita sikała gdzie popadnie, a wet twierdził , że to problem behawioralny (miała wielokrotnie robione różne badania i wszystko było w normie) Teraz już nie mogła jeść więc szukali przyczyny. Na razie Nikitka dostała przeciwbólowe i antybiotyk . Po świętach będziemy działać dalej bo przy takim umiejscowieniu rany niewiele wczoraj dało się zrobić.

[ametyst55]

Paczka u mnie dziękuję!

A u mnie już kurier przyniósł nową dostawę

[mir.ka]

Paczka u mnie dziękuję!

A u mnie już kurier przyniósł nową dostawę

czyli znowu mamy szykować kasę

[ametyst55]

Paczka u mnie dziękuję!

A u mnie już kurier przyniósł nową dostawę

czyli znowu mamy szykować kasę

zawsze można tylko pooglądać

[mir.ka]

Paczka u mnie dziękuję!

A u mnie już kurier przyniósł nową dostawę

czyli znowu mamy szykować kasę

zawsze można tylko pooglądać

a da się tak?

[ametyst55]

niektórzy tylko oglądają

[mir.ka]

:lol: niektórzy tylko oglądają

[alessandra]

nijak żaden futrzak na zająca albo kurczaka nie dał sie przerobic, zatem klasyczną karteczką zdrowia , pogody ducha , jak tej na zewnątrz nie będzie , wszelkiej pomyslności od całej Tulinkowej Ekipy dla miauowych przyjaciół ślemy

[kwiryna]

Hm.. u mnie Mania miała dwa razy ropień na bródce. Za pierwszym razem wetka obejrzała tylko i stwierdziła, że niby nie wiadomo ale może od skóry. Za drugim razem pojechałam do lecznicy z rtg i wyszło, że to od zęba.