PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE !!!.i Kotydwa12 [¡]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 06, 2019 19:34 Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

Piękna fotorelacja :)
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35312
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob kwi 06, 2019 21:36 Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

Polcia była najlaskawsza :) pchala się na kolana i cudownie wywijala.

Z Kropcia zawarła braterstwo krwi :) tak ugniatala leżąc na plecach.

Rudy ma taką męska mordeczke do zachwytu.

A szarus jest dymny. Piekny. Kochany i ładnie mówi że czesania już styknie.

Fifi jest piękna ale rzeczywiście wystrachana. Chociaż gdybym się nie ruszał kilka godzin to kto wie...

Najśmieszniejsze była Kropka warczac nad kurza noga :D
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88385
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob kwi 06, 2019 22:34 Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

zuza pisze:
Obrazek
One są takie słodkie! Kochane. Dorcia też :)


Kropiszon mnie rozwaliła :ryk:
I że tak do obcych ??? Bez zażenowania ???
Dzielna dziewczynka :ok:
Wszystkie kotki prześliczne :1luvu:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie kwi 07, 2019 6:50 Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

Koty są wspaniałe a Wy Dziewczyny również. Tak bym chciała żeby znalazły dobre domki.

aga66

 
Posty: 6818
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie kwi 07, 2019 8:23 Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

Znajdą :ok:

Zuza, ale miały super wizytę :1luvu:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 07, 2019 17:12 Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

Zmartwił mnie dzis Rudy ,odmówił jedzenia ,jest smutny ,zawiesza się :cry: miałam nawet problem z podaniem mu leku na tarczycę.
W dodatku chudnie w oczach :cry: poobserwuję dzień ,dwa i jak nie minie pójdzie do weta.
Wydawało się że wszystko w normie ,koty były wesołe ,pełne życia i apetyt dopisywał ,a dziś zonk :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 07, 2019 17:15 Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

dorcia44 pisze:Zmartwił mnie dzis Rudy ,odmówił jedzenia ,jest smutny ,zawiesza się :cry: miałam nawet problem z podaniem mu leku na tarczycę.
W dodatku chudnie w oczach :cry: poobserwuję dzień ,dwa i jak nie minie pójdzie do weta.
Wydawało się że wszystko w normie ,koty były wesołe ,pełne życia i apetyt dopisywał ,a dziś zonk :cry:


być może jest też tak jak u ludzi , że tęsknota nasila się z czasem :placz:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76306
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 07, 2019 17:58 Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

Kurcze rzeczywiście trzeba mu te tarczyca sprawdzić :(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88385
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon kwi 08, 2019 12:43 Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

Dziś Rudy lepiej :201494
Jadł i surowe i puszkę i leki bez problemu .
Będzie dostawał co innego niż to co do tej pory .
Przywiozłam puszeczki od siebie i jadł z takim apetytem :1luvu:
Na końcu nawet kattowit wsuwał.
Reszta ok.
Fifi jak zobaczyła że jestem sama wyskoczyła jak z katapulty i kochaj mnie kochaj :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 08, 2019 12:49 Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

Może Fiffi nie radzi sobie z taką ilością obcych jej osób..
Dobrze, ze Rudy lepiej.
za wszystkie :ok: :ok:
a wiadomo jak białaczkowe?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon kwi 08, 2019 13:16 Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

Z tego co wiem to łatwo nie jest ale pomalutku ruszają.
Feluś zaliczył już woliere ,Skrzacik zaczęła jeść,Falista z Kubusiem chcą się tylko miziać..gorzej z jedzeniem . :cry:
Czasu trzeba .
Moje dzielne koty :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 08, 2019 13:27 Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

Biedactwa kochane.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88385
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto kwi 09, 2019 8:43 Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

Szukając domu dla tej dodatniej 4 pamiętam, ze przewijała się propozycja domu w Otwocku. Czy ten dom nie zechciał by przygarnąć JEDNEGO Rudego kocurka? Kota zgarnęła z ulicy tydzień temu moja znajoma. Uprosiłam gminę aby posiedział trochę w lecznicy. Wyszła mu dodatnia białaczka. Kot jest mega przytulaśny. Żył na ulicy, miał kilka kleszczy, jest generalnie wychudzony i zabiedzony, ale ma apetyt i wolę życia. No i bardzo kocha człowieka.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Wto kwi 09, 2019 9:15 Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

Napisałam Ci pw

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 10, 2019 8:56 Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

Mam bardzo fajne wiadomości z domu Murki (Cholery)
Dziewczynka wraz ze zmianą domu i imienia zmieniła charakter .Żeby nie filmiki to bym nie uwierzyła że to ten sam kot.
5 z Bemowa na mój widok już śpiewa kocie arie :wink:
Zwłaszcza Rudy .
Kocham te koty :oops:
Wczoraj się zasiedzialam u nich i do domu wróciłam dobrze po 22 .
Zaczym ogarnęłam swoje stado przywitała mnie północ.
Nie wystarczy tylko sprzątać i karmić on chcą czuć człowieka...wszystkie one :wink:
Dziś może mi się uda prosto po pracusi .
Karma i żwirek są. Leki są. Kroplowki są.
Dla Rudego dokupie troszkę mniej wytworne karmy bo on już rzygała Cosmą tuńczykiem itp.
Za to mięsko wołowe super i te puszeczki co ja przyniosę też są najnaj ..byle tylko jadł!
Jutro jadę z Prakseda zrobić porządek na grobie Wandy.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: alicat, Google [Bot], sylwiakociamama i 125 gości