Alergia Tygrysi...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 05, 2005 20:01 Alergia Tygrysi...

Kurka wodna...

Moją Tygrysię (lat moze 5, a moze 7) co jakis czas
COS uczula. Objawia sie toto swedzeniem karku,
a po chwili lysym karkiem. Wyglada to tak, jak na zdjeciu
Bonifacego Bonifacego, ktore kiedys zamiescil :cry:

W tej chwili Grynia ma lyse miejsce na szyjce
jakies 3 x 5 cm. Przemylam jodyna[1], ktora mi
wetka zostawila przy ostatniej wizycie. Szukam
Fenistylu w zelu, ktory wowczas mi dala.

Kurka wodna... Co ja tak uczula?!
Ja tak boje sie o te rane na karku...
Zeby jakies "zle" nie weszlo :cry:

[1] Povidone IODINE Solutio 10%
Ostatnio edytowano Czw wrz 28, 2006 9:45 przez Dorota, łącznie edytowano 5 razy
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie cze 05, 2005 20:15

Warto skonsultować się z wetem, choćby telefonicznie.

Kattys

 
Posty: 7599
Od: Pon lut 07, 2005 16:11
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie cze 05, 2005 20:21

Kattys pisze:Warto skonsultować się z wetem, choćby telefonicznie.


Dzieki, Kattys,

poczekam do jutra, bo wetka zna moja Tygrynie...
To juz nie pierwszy raz... Piaty? Szosty?

Zawsze lecialam z Grynia do niej. Raz domowa wizyte
azmowilam, bo wiecej futer mialam chorych rownoczesnie...

Moze ktos sie spotkal z taka reakcja alergiczna?
I ma pomysly?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie cze 05, 2005 20:53

Moja Hania już dwukrotnie wydrapała sobie krwawe rozległe dziury nad oczodołami koło uszu.
Było o pare lat temu, kiedy nie byłam jeszcze tak świadomą opiekunką i po prostu chodziłam do veta nie pytając o szczegóły terapii.
Ważne, że była skuteczna :D

Natomiast pamiętam, że była wtedy mowa o karmie z rybą, która ponoć często uczula, no i o... pchłach :oops:

Teraz kotka mamy (patrz wątek: łyse plamy na skórze) ma łysą tylną prawą nogę i też zachodzimy w głowę co to jest. Grzybek, alergia, jeśli tak, to na co? A wet będzie dopiero we wtorek :(

Hania

 
Posty: 451
Od: Śro gru 01, 2004 13:57
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie cze 05, 2005 21:25

Biedna Tygrynia :( trzymam kciuki za zdrówko, zeby szybciutko się wszystko zagoiło :ok:
Obrazek

watra

 
Posty: 658
Od: Sob maja 14, 2005 19:58
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Post » Nie cze 05, 2005 21:27

Dorota :(
A nie udaloby sie skojarzyc po czym to? No a potem wykluczyc. Tylko ja wiem - zwykle wiecej niz jedna rzecz jest podejrzana :roll:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87979
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie cze 05, 2005 21:33

a ja bym ja dala na karme dla lalergikow na 2 m-ce i zobaczyla, czy pomoze
tylko wtedy scisla dieta jest konieczna

Muczacza reaguje biegunka na wlasciwie wszystko oprocz leczniczego suchego, pomimo brania sterydu codziennie :roll:
gooopia dalam mu wczoraj witaminki z kocimietka (takich jeszcze nie probowalismy, a usiluje znalezc cos, co moglabym dawac jako "smakolyk")
i juz :evil: dzisiaj bylo dwa razy :twisted:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon cze 06, 2005 16:55

Bylysmy u weta.
Rana (jakies 6 x 8 cm) zostala oczyszczona.

Tygrysia dostala 4 zastrzyki odczulajace.
I do smarowania Flucinar N.
Mam przemywac woda utleniona, dopoki rana
jest mokra, a potem jodyna (na wodzie).
I smarowac mascia.

Kocica byla grzeczna. Pewnie sparalizowana
strachem.

Pojutrze na nastepne zastrzyki.

Kupilam karme dla alergikow i bede ja karmic
tym w tajemnicy przed reszta kotow :wink:

Biedna Tygrynia - wyglada jak sęp z ta łysą szyjką :cry:

Zmierzylam linijka: 12 x 7 cm.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon cze 06, 2005 22:59

niezle :(

u mnie wszystkie sie dokarmiaja alergiczna, bo jak zaczynaja szalec o 2 w nocy to ide, nie widzac na oczy, sypie kazdemu po pol garstki tegoz, i wracam spac :roll:

podobnie jest o swicie

nie mam wyjscia - albo sen albo nakarmienie glodomorow, a nie bede przeciez przy nich siedziec o 4 w nocy :twisted: i pilnowac, czy swoje jedza :roll:

trzymam kciuki w kazdym razie :ok: :ok: :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto cze 07, 2005 14:30

Beata pisze:niezle :(

u mnie wszystkie sie dokarmiaja alergiczna, bo jak zaczynaja szalec o 2 w nocy to ide, nie widzac na oczy, sypie kazdemu po pol garstki tegoz, i wracam spac :roll:

podobnie jest o swicie

nie mam wyjscia - albo sen albo nakarmienie glodomorow, a nie bede przeciez przy nich siedziec o 4 w nocy :twisted: i pilnowac, czy swoje jedza :roll:


Nic dodac, nic ujac...
Wszystkie zra karme dla alergikow.
Alez bylam naiwna!

Beata pisze:trzymam kciuki w kazdym razie :ok: :ok: :ok:


Dzieki! :D

Rana wyglada koszmarnie :cry:
opatruje ja wedle zalecen wetki.
Nic sie (tfu!!!) nie paprze.

Boje sie jakiegos zakazenia :cry:
Ale wczoraj temp. byla w normie.

Tygrysława chyba lepiej sie czuje, bo juz
nie szuka odosobnienia.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro cze 08, 2005 18:41

Tygrysina szyja juz lepiej wyglada.
Sucha i blada.

No i zycie wraca do normy - Tygrynia
znow szczypie zabkami po lydkach.
Z glodu oczywiscie.

Zebym ja jeszcze wiedziala, co ja co jakis
czas uczula...
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw cze 09, 2005 16:41

Uff, trzymam za zagojenie ranki :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw cze 09, 2005 16:55

Dziekujemy! :D

"Ranka" ma mniej wiecej 12 x 6 cm.
Tyle ze juz nie jest krwista rana, tylko
lysym pasem na Grysinej szyi.

Bardzo sie ciesze, ze Gryśka tak dobrze
za kazdym razem na leki reaguje.

No i karma dla alergikow barrrdzo jej smakuje.
Reszcie kotow - co tu ukrywac - tez!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro lip 06, 2005 18:13

Znow! :cry:
Jeszcze futerko na szyi nie odroslo...

Pol glowy z tylu jest lysa krwista masa!
Przemywam jodyna. Jutro do weta.

Jadla glownie suche dla alergikow (RC).
Ale nie wykluczam, ze i z innych miseczek
mogla cos chwycic, choc przy mnie odwracala
sie od nich z niesmakiem.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw lip 07, 2005 7:00

Jest zle. Tygrysia nawet na sniadanie z szafy nie zeszla.
Z tylu glowy - krwawa mazga.
Twarz spuchnieta.
I to spojrzenie cierpiacego zwierza :cry:

Zaraz zwalniam sie z pracy i biegne do weta.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], sherab i 271 gości