 
 ……………………………..
Jest lepiej, dzwoniłam do weta i mnie uspokoił. Jak wdrapuje się czy skacze[jak uciekła mi na korytarz -to chciała na ścianę wskoczyć , z miejsca
 , tak na metr podskoczyła]nic jej nie będzie, niech sobie chodzi . Wpuściłam ją z powrotem do kenelka. Mamy ograniczać stres. Wlazła na drapaczek i tam sobie jest. Załatwiła się , zjadła cąberek , jutro reszta mięsa, bo dziś miało być malutko. Miluś dziś na zwiadach i wrócił do domu na kolację
 , tak na metr podskoczyła]nic jej nie będzie, niech sobie chodzi . Wpuściłam ją z powrotem do kenelka. Mamy ograniczać stres. Wlazła na drapaczek i tam sobie jest. Załatwiła się , zjadła cąberek , jutro reszta mięsa, bo dziś miało być malutko. Miluś dziś na zwiadach i wrócił do domu na kolację   Teraz śpią.
  Teraz śpią. Jeszcze tylko zapas żwirku przyjdzie i będzie chwila spokoju. Te młode koty, to zawsze, tak ten żwirek molestują. Starsza 9lat Katja to oszczędna _ a jak na mięsie, to jakby kota niebyło w kuwecie i częściej się przytula nieśmiała.
Dziękujemy, napiszcie jak paczuchy dotrą. SabaS odebrała.
 
   
 





 
  

 
  